Nie tylko w Chorzowie podczas minionego weekendu doszło do zadymy pseudokibiców. W sobotę (14 kwietnia) rozegrano I-ligowe derby Śląska pomiędzy Ruchem Radzionków i Polonią Bytom.
Już przed meczem było wiadomo, że na stadionie w Bytomiu-Stroszku, gdzie radzionkowianie są gospodarzem zabraknie derbowej atmosfery. Decyzją policji spotkanie z trybun mogło obejrzeć zaledwie 199 osób, a fani Polonii w ogóle nie mogli się pojawić na stadionie. Wiązało się to z tym, że obiekt przy ul. Narutowicza nie spełnia wszystkich warunków bezpieczeństwa.
Kibice z Bytomia postanowili się jednak zebrać pod stadionem Ruchu i stamtąd obserwować spotkanie.
- Około 600-osobowa grupa sympatyków Polonii Bytom zgromadziła się za ogrodzeniem boiska. Tuż po zakończeniu meczu, kiedy zawodnicy Polonii przeskoczyli przez wewnętrzne ogrodzenie boiska i pobiegli w stronę kibiców, część będących w tej grupie osób zaczęła rzucać butelkami i kamieniami w stronę pracowników ochrony oraz policjantów. Użyto środków przymusu bezpośredniego, w tym pałek, strzelb gładkolufowych i miotacza wody - informuje Adam Jakubiak z KMP Bytom.
Policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn w wieku od 16 do 42 lat. Wkrótce o ich losie zadecyduje prokurator i sąd.
Dodajmy, że pojedynek pomiędzy Ruchem Radzionków i Polonią Bytom zakończył się bezbramkowym remisem.
POLECAMY! | ||
Kibic spędził noc na "dołku", bo stał w złym miejscu na stadionie | Policja na stadionie. "To prowokacja" |
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?