MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz sprzedaje hotel, tylko co z najemcami?

Łukasz Skop
Łukasz Skop
Burmistrz Miasteczka Śląskiego postanowił sprzedać hotel należący do miasta. Pomieszczania budynku są jednak wynajmowane przez kilka przedsiębiorstw. Dziś ich sytuacja jest niepewna.

Czterokondygnacyjny budynek hotelu robotniczego dla pracowników Huty Cynku i Ołowiu, powstał w 1966 roku. Znajduje się przy ulicy Srebrnej 6 w Miasteczku Śląskim. Jego powierzchnia użytkowa to 2300m2. W 1996 roku obiekt przejął urząd miejski. Wtedy też rozpoczął remonty, wymienił stolarkę okienną i otworzył tu Hotel Miasteczko, a potem w ramach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Gościniec Sportowy.

Niestety, do obiektu cały czas trzeba było dopłacać, gdyż skala wykorzystania miejsc hotelowych była niewielka. Dlatego też 21 lipca 2009 roku podjęto decyzję o rozpoczęciu sprzedaży, która jest złożonym procesem. Rozpoczyna się od zamieszczenia wykazu, a po 6 tygodniach następuje ogłoszenie o przetargu, które winno być zamieszczone na co najmniej 2 miesiące przed terminem rozstrzygnięcia w prasie ogólnopolskiej. Cena wywoławcza obiektu nie jest niska, wynosi bowiem 2.990.000 zł.

Sprzedadzą z przedsiębiorcami?

W całej sprawie jest jednak pewien problem. Mianowicie poza hotelem, w budynku mieści się szereg innych przedsiębiorstw. Mają tam swoje siedziby: zakład krawiecki oraz fryzjerski. Jest tutaj agencja banku PKO BP, punkt pasmanteryjno-odzieżowy, czy pomieszczenia biurowe administracji MTBS.

Nikt nie liczył się z wynajmującymi lokale, gdy zapadała decyzja o sprzedaży hotelu. Co prawda miasto sprzedaje obiekt wraz z wszystkimi umowami najmu, jednak sytuacja jest bardzo niepewna. Nie wiadomo przecież jakie plany będzie miał przyszły właściciel. Dlatego też postanowiliśmy się przyjrzeć całej sprawie.

Rozmawialiśmy z pracownikami wynajmowanych lokali oraz dzierżawcami. Nie wiedzą oni o sytuacji zbyt wiele. Niektórzy o wykazie nieruchomości i zamiarach sprzedaży poinformowani zostali dopiero przez nas. Jaka będzie przyszłość nie wiemy, nikt z władz nie rozmawiał z nami w tej sprawie - dodają.

Złożony problem

Postanowiliśmy też o wyjaśnienia poprosić zastępcę burmistrza, Zdzisława Franusa. Zapytaliśmy, dlaczego podjęto decyzję o sprzedaży obiektu.

- Ta sprawa jest bardzo złożona. Przede wszystkim nie ma co ukrywać, że wynik finansowy hotelu był niekorzystny. Dodatkowo mamy tutaj problemy natury prawnej. Miasto nie może prowadzić działalności gospodarczej jaką jest obiekt hotelarski. Nie należy to do jego zadań - tłumaczy Franus.

- Ponadto w gminie mamy problemy mieszkaniowe. Lista oczekujących na lokale mieszkalne, w tym socjalne liczy sobie ponad 100 osób. Pomieszczenia Gościńca moglibyśmy zaadaptować w tym celu, jednak koszty najprawdopodobniej będą bardzo wysokie - dodaje.

Problem powstał już 1996 roku, wtedy zdecydowano się, iż obiekt będzie pełnił funkcję turystyczną. - W mojej ocenie była to decyzja nie do końca trafiona. Mimo tego prace poszły już tak daleko np. zbudowano wiele pokoi z łazienkami, że dzisiaj przeróbka na mieszkania byłaby nie opłacalna. Nie przesądzamy jednak sprawy. Czekamy jeszcze na koncepcję adaptacji hotelu na cele mieszkaniowe, wraz z szacunkowym kosztorysem. Do momentu decyzji o przetargu wszystko będzie jasne - uspokaja Franus.

Powstanie dom spokojnej starości?

- Póki co postanowiliśmy dać ogłoszenie o zamiarze sprzedaży, czyli wykaz nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży. Chcielibyśmy aby w budynku tym powstał ośrodek hotelarski z zakwaterowaniem, czyli popularnie dom spokojnej starości, prowadzony oczywiście jako prywatna działalność gospodarcza. W taki sposób osoby starsze, które mają problemy z płaceniem czynszów mogłyby tu zamieszkać. Tym samym zwolniłyby dotychczasowe lokale, które zaoferowalibyśmy oczekującym. To rozwiązałoby już wiele problemów - tłumaczy Zdzisław Franus.

- Dodatkowo, za otrzymane z sprzedaży pieniądze chcemy wybudować blok na około 40 mieszkań. W ten sposób pozbędziemy się prawie wszystkich kłopotów w zakresie gminnych zadań na polu budownictwa mieszkaniowego, a oferując młodym ludziom nowe lokale zatrzymamy ich w mieście - dodaje.

Co z najemcami?

Na pytanie co stanie się z najemcami w Gościńcu Sportowym i dlaczego nikt ich nie informuje, Zdzisław Franus odpowiada krótko: - Nowy właściciel przystępując do przetargu ma świadomość, iż obiekt obciążony jest umowami. Poza tym, cały czas działalność hotelarska nie kłóciła się z działalnością najemców. Dlaczego akurat teraz ma się to zmienić? Rozmowy o przyszłości Gościńca trwają już od ponad roku, zainteresowani najemcy dobrze wiedzieli o ryzyku wydzierżawienia lokalu w tym budynku. Ponadto chcemy zaznaczyć, że jest to dopiero początek procedury sprzedaży. Od wykazu nieruchomości do ogłoszenia przetargu droga jest bardzo daleka. Sam przetarg możliwy będzie do przeprowadzenia dopiero w połowie listopada.

O rozmowę poprosiliśmy również panią kierownik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Małgorzatę Rzepka.

- W sprawie sprzedaży hotelu tak naprawdę nie wiem nic. Decyzję podejmuje urząd miejski i o takiej ewentualności już od dłuższego czasu była mowa. Dopóki zarządzam obiektem żadna umowa nie zostanie rozwiązana. Istnieje możliwość, iż najemcy zostaną przejęci przez nowego właściciela. Jest to jednak niewiadoma - mówi Małgorzta Rzepka.

Trudno zająć stanowisko w tej sprawie. Z jednej strony, nikt nie liczył się z lokalnymi przedsiębiorcami podejmując decyzję o sprzedaży obiektu. Nie mniej, istnieje realna możliwość, iż nawet po dokonaniu transakcji nic się nie zmieni i nadal pozostaną w swoich lokalach. Z drugiej strony plany mieszkaniowe miasta wydają się bardzo sensowne. Gdyby wszystko poszło po myśli urzędników, udałoby się rozwiązać bardzo poważny problem dla Miasteczka Śląskiego.


MM Silesia poleca:

 

od 7 lat
Wideo

Materiał partnera zewnętrznego NBP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto