MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom: kradł i rozbijał samochody dla zabawy

Łukasz Malina
Łukasz Malina
Bytomski amator cudzych samochodów złapany na gorącym uczynku. Ukradł auto chłopakowi swojej siostry, by chwilę później rozbić je w Częstochowie. Podobny numer "wyciął" też kilka miesięcy temu, sąsiadowi.

- W sobotę po południu do swojej dziewczyny mieszkającej przy ulicy Ustronie przyjechał swoim samochodem 23-letni mieszkaniec Bytomia. Nie zastając przyjaciółki, postanowił zaczekać w mieszkaniu jej brata 22-letniego Mariusza O. Tam też, pozostawił kluczyki i dowód rejestracyjny do daewoo nubiry i kiedy dziewczyna się pojawiła, w trójkę pojechali taksówką do centrum miasta, gdzie wspólnie w jednym z lokali spędzili wieczór. Po powrocie do mieszkania przy ulicy Ustronie młodzi ludzie rozstali się - informuje asp. sztab. Adam Jakubiak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.

Wyprawa do Częstochowy, kraksa i powrót koleją

Poranne przebudzenie dla właściciela samochodu daewoo okazało się wyjątkowo nieprzyjazne i to bynajmniej nie z powodu męczącej nocnej imprezy... Mężczyzna został obudzony przez policjantów, którzy poinformowali go, że jego samochód został skradziony i rozbity... pod Częstochową!

- Okazało się, że poprzedniego wieczoru brat dziewczyny Mariusz O. zamiast pójść spać, skradł mu samochód, wykorzystując do tego pozostawione wcześniej w jego mieszkaniu kluczyki i dowód rejestracyjny samochodu, a następnie ruszył w podróż. Kiedy w Częstochowie doprowadził do kolizji drogowej z innym autem, skradzioną nubirę porzucił i uciekł - wyjaśnia Jakubiak.


MMSilesia.pl poleca także:



Złodziej, po zakończeniu "przygody" z nubirą, jak gdyby nigdy nic, powrócił do Bytomia pociągiem i w przypływie trzeźwości, świadomy swoich przewin ukrył się w domu przyjaciółki...

Miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, ale i tak jeździł...

Mariusz O., bohater weekendowej wyprawy do Częstochowy, podobne dokonania miał już na swoim koncie. Wpierw sąd odebrał mu prawo jazdy za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Kilka miesięcy temu młody mężczyzna tak bardzo pragnął jednak podróżować samochodem, że podprowadził auto sąsiadowi i dla odmiany, także je rozbił...

22-latek z Bytomia kary raczej nie uniknie.  - Za poprzednie przestępstwa grożą mu 3 lata więzienia, a za „wyczyny” minionego weekendu może spędzić za kratkami nawet do 8 lat - wylicza policyjny rzecznik. O jego losie zadecyduje prokurator i sąd.


Wypróbuj działy specjalne w MM:
Architektura | Inwestycje | Sport | Studenci | Moto | Turystyka | Kultura

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto