Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co powiedział Jarosław Kaczyński o Śląsku? Zapytaliśmy mieszkańców: Ślązacy są oburzeni

Piotr Kalsztyn
Piotr Kalsztyn
Marsz autonomii Śląska
Marsz autonomii Śląska Magdalena Foltys, Archiwum MM
Jarosław Kaczyński swoimi słowami o Ślązakach wywołał burzę. Zapytaliśmy, co o tym sądzą osoby mieszkające w naszym regionie.
Zobacz również: Znasz historię Śląska? Sprawdź się w wielkim teście

Prezes Prawa i Sprawiedliwości powtórzył w weekend słowa zawarte w partyjnym „Raporcie o stanie Rzeczpospolitej”, według niego „śląskość jest po prostu pewnym sposobem odcięcia się od polskości i przypuszczalnie przyjęciem po prostu zakamuflowanej opcji niemieckiej”. Słowa Jarosława Kaczyńskiego wstrząsnęły politycznym światkiem. Praktycznie każda partia krytykuje wypowiedź prezesa PiS. Nie tylko jednak politykom nie podobają się słowa Kaczyńskiego. Poprosiliśmy o komentarz osoby, które od lat są związane ze Śląskiem, a zarazem nie są utożsamiane z polityką.

Karol Sikora
, Młodzież Górnośląska

-  Z jednej strony słowa Kaczyńskiego mogą się wydawać bulwersujące, ale dla mnie jako Ślązaka świadczą tylko o tym, jak oderwani od rzeczywistości są politycy w Warszawie. Uszanowanie jakiejkolwiek tożsamości regionalnej i etnicznej jest podstawą funkcjonowania społeczeństwa, którego pan prezes najwyraźniej nie rozumie.

Robert Konieczny

, architekt

- Dla mnie pan Kaczyński jest nieporozumieniem, a te słowa wpisują się w cały obraz jego postaci. Jego słowa nie uraziły mnie jednak - gdy się  kogoś nie poważa to trudno czuć się urażonym.

GrubSon, wokalista

- Kaczyński to chory człowiek, ludzie już dawno powinni o nim zapomnieć. Cały PiS to organizacja, która szerzy nienawiść. Jarosław Kaczyński nie ma prawa wypowiadać się o Śląsku skoro tutaj nie mieszka i nie wie, o co kaman. O całej sytuacji dowiedziałem się będąc w Szczecinie, poczułem się głęboko urażony, bo sam pochodzę ze Śląska i to bezpośrednio mnie dotyczy.

Dawid Biały, komentator sportowy
- Nie czuje się ani Polakiem ani Niemcem, jestem Ślązakiem od wielu pokoleń i czuję wewnętrzny związek z tym regionem. Słowa Kaczyńskiego utwierdziły mnie w przekonaniu, że prezes PiS nie zna specyfiki Śląska i powinien się w tym względzie dokształcić, a nie przyjeżdżać tu tylko w czasie kampanii wyborczej na spotkania w stołówkach górniczych.


Łukasz Mazur, prezes Górnika Zabrze
- Ja się w politykę nie angażuję, ale na spisie powszechnym wiem, co zrobię.


Tomasz Słupik, politolog UŚ
- Słowa prezesa PiS to słowa pełne absurdu i ignorancji. Zarzut zupełnie nietrafiony, który wywołał reakcję odwrotną od zamierzonej. Duża grupa ludzi, którym sprawa tożsamości śląskiej czy autonomii była obojętna zaczęła się tymi sprawami interesować i patrzeć na nie przychylnym okiem. Ludzie z otoczenia Jarołsawa Kaczyńskiego starają się teraz na siłę tłumaczyć słowa swojego prezesa, ale na taką reakcję już za późno. Kaczyński do swojej długiej listy wrogów, na której znajdują się już liberałowie i postkomuniści, dopisał Ślązaków. Ponadto słowa te starają się wykorzystać członkowie innych partii, którzy chcą na tym zbić kapitał polityczny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto