Dzień bez samochodu na Mariackiej [Zdjęcia]

Ulica Mariacka w Katowicach wypełniła się "przystankami", na których uczniowie katowickich szkół podstawowych uczestniczyli w grach, zabawach, konkursach i sprawdzianach wiedzy o ruchu drogowym i komunikacji miejskiej. Dodatkowo była to okazja spotkania się z policjantami i nauczenia czegoś nowego.

Festyn był okazją, by dowiedzieć się wszystkiego o śląskiej komunikacji miejskiej

Wśród interaktywnych gier największą popularnością cieszyło się zbieranie gigantycznych grzybów, wyścigi na wieloosobowych nartach, szukanie pary i gra w "twistera". Dodatkowo najmłodsi obowiązkowo zwiedzali autobus, w którym mieli okazję dowiedzieć się czegoś o komunikacji miejskiej w województwie, odwiedzić wystawę "Widziane z okien autobusów i tramwajów", czy zobaczyć kurs ratownictwa w wykonaniu harcerzy.

Partnerzy akcji również przygotowali niespodzianki dla najmłodszych. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach pokazywali jak prawidłowo zachować się na drodze i wręczali odblaskowe zawieszki na szyję. Leśniczy z Nadleśnictwa Katowice edukowali jakie zwierzęta mieszkają w aglomeracji, a Inspektorat Transportu Drogowego przez kierowców zwani "Krokodylami" demonstrowali swoje wyposażenie. Dodatkowo wszystkie chętne klasy mogły z zmierzyć się w konkursie budowy największego tramwaju z przywiezionych na Dzień bez samochodu klocków Lego.

Do stworzenia największego tramwaju niezbędne były setki klocków Lego

Niestety z powodu tragedii w Rudzie Śląskiej impreza zmieniła swój charakter i organizatorzy, którzy chcieli przy okazji podsumować Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu zrezygnowali z występów artystycznych.

Dzień bez samochodu to jednak nie tylko święto dla dzieci, które tłumnie przybyły na Mariacką. Wszyscy kierowcy, którzy w tym dniu poruszali się środkami komunikacji miejskiej, mogli okazać kontrolerowi dowód rejestracyjny i tym samych jechać za darmo.

MM Silesia p o l e c a: