MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj obchodzimy święto zakochanych

Redakcja
14 lutego tradycyjnie obchodzimy Walentynki. Święto, coraz popularniejsze w Polsce, ma już pięciowiekową tradycję.

Początki - walentynki a Szekspir 

 

Wywodzi się z kultury anglosaskiej, choć i w kulturze francuskiej odnaleźć można jego korzenie. Dziś są świętem masowym i skomercjalizowanym, ale nie zawsze tak było.

Początek walentynkowej tradycji dały zwyczaje dworskie, rycerskie i antyczne. W literaturze była
wzmiankowana m.in. w "Opowieściach Canterberyjskich" Geoffreya Chaucera, ale także w samym Hamlecie Szekspira!

Dzień dobry, dziś święty Walenty,
Dopiero co świtać poczyna,
Młodzieniec snem leży ujęty,
A hoża doń puka dziewczyna.
Podskoczył kochanek, wdział szaty,
Drzwi rozwarł przed swoją jedyną,
I weszła dziewczyna do chaty,
Lecz z chaty nie wyszła dziewczyną.

W owych czasach świętu patronowali bogini Wenus i jej syn Kupido. Śluby miłości po raz pierwszy były składane 14 lutego na dworze Ryszarda Lwie Serce, gdzie rycerze zapewniali o wierności swe platoniczne wybranki.

 

Zwyczaje zakochanych 

 

Już wtedy wielką wagę przywiązywano do kreacji nastroju wokół święta. Wnętrza strojono oświętnie, dekorując świecami i bukietami kwiatów. Na stołach królowały potrawy przyprawiane afrodyzjakami. Wypiekano również ciastka w kształcie serduszek. Równie istotne stało się obdarowywanie ukochanej osoby miłosnymi prezencikami, przy czym początkowo były to symboliczne drobiazgi: ozodoby i klejnoty, często w formie splecionych ogniw łańcucha, złączonych serc.

Patrząc z dzisiejszego punktu widzenia bardziej niekonwencjonalne mogły się wydawać prezenty takie jak lukrowane jabłka, nawiazujące stylistyką do owocu z rajskiego ogrodu (taki prezent otrzymała m.in. Anna Boleyn od króla Anglii Henryka VIII) czy klejnoty w kształcie litery A(od łacińskiej sentencji "Amor omnia vincit" - miłość wszystko zwycięża.)

 

Pierwsza walentynka

Sama Walentynka była początkowo krótkim wierszem miłosnym, najczęściej anonimowym przesyłana jako list lub dodatek do drobnego prezentu. Za tą pierwszą uważa się wiersz miłosny wysłany do żony z okazji dnia św.Walentego przez poetę, Karola, Księcia Orleańskiego w 1415 roku z wiezienia w Tower, w którym był osadzony, a jego samego za pierwszego nadawcę walentynki. Kartka przechowywana jest w British Museum. Za pierwszą nadawczynię walentynki uważa się rycerską córkę, Margery Brews, która w lutym 1477 roku pisząc do narzeczonego list, dołączyła do niego krótki wiersz miłosny własnego autorstwa.

Ówczesne Walentynki były prawdziwymi dziełami sztuki. Bogato zdobione, tworzone indywidualnie, pełne wzorów, malowideł, przemyślnych kształtów. Maszynowa produkcja kartek rozpoczęła się pod koniec XIX wieku, to wtedy straciły na uroku. Dedykowane teksty zastąpiły gotowe wzorce, a kartki zaczęły trącić kiczem i banałem.

 

To już nie to samo

Dziś wysyłanie kartek jest jeszcze prostsze. W dobie internetu aż roi się od stron az wzorami Walentynek gotowymi do wysłania w formie elektronicznej. 14 lutego sklepy i stoiska handlowe pękają w szwach od nadmiaru walentynkowych towarów, a wszelkie instytucje kulturalne kuszą tego dnia rozbudowaną ofertą. W kinach pojawiają się miłosne premiery.

Walentynki przeszły długą drogę, bo choć początkowo były zwyczajem europejskim, dopiero po dotarciu do Ameryki stały się tym, czym są dzisiaj. W takiej formie powróciły na stary kontynent jako jeden z symboli amerykańskiego stylu życia. Można narzekać na ich dzisiejszą przesłodzoną i skomercjonalizowaną formę, sztucznie i nadmiernie promowaną, ale z drugiej strony, które święto nie jest w dzisiejszych czasach wykorzystywane w ten sposób ? Walentynki niewiele się więc różnią pod tym względem od tych pozostałych.  Mamy więc świateczną ramówkę w mediach, świąteczny zalew produktów w sklepach,ale czy mamy świateczną atmosferę ?

Opracowano na pdostawie: http://www.walentynki.swieta.biz

od 7 lat
Wideo

Temat aborcji wraca do Sejmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto