Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: Spokój w Bytomiu, problemy Górnika i Ruchu

Przemysław
Przemysław
Do zakończenia rozrywek piłkarskiej Ekstraklasy pozostały trzy kolejki. Polonia Bytom jest najbliżej utrzymania ze śląskich klubów, a w Zabrzu i Chorzowie czeka kibiców nerwowa końcówka. Zobacz szczegóły.

W spotkaniach 27. kolejki Ekstraklasy spotkały się ze sobą kluby z górnej części tabeli, jak i drużyny walczące o utrzymanie. Śląskie kluby znajdują się w dolnej części i każdy punkt jest dla nich na wagę złota. Z najlepszej strony pokazała się w piątek bytomska Polonia, która po emocjonującej końcówce wygrała z Arką Gdynia 2:1.

Czytaj również: Polonia wygrywa z Arką po nerwowej końcówce! [Foto]

Dzięki kompletowi punktów, podopieczni Jurija Szatałowa są coraz bliżej utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej: - Zrobiliśmy dzisiaj milowy krok do utrzymania, ale na pewno jeszcze nie możemy być go pewni. Jutro gra cały dół tabeli i wtedy będziemy wiedzieć więcej - mówił po meczu Adrian Klepczyński, obrońca Polonii.

fot. Piotr Charchuła | Radość bytomskich piłkarzy po strzeleniu zwycięskiej bramki

Po porażkach Górnika, Cracovii i wcześniej wspomnianej Arki, Polonia ma aż 6 punktów przewagi nad gdynianami i 7 nad Górnikiem i Cracovią. Warto dodać, że niebiesko-czerwoni mają także lepszy bilans bezpośrednich spotkań z Arką i Cracovią, natomiast remisowy z Górnikiem. Wydaje się więc, że podopieczni Jurija Szatałowa mogą być już pewni utrzymania w Ekstraklasie. W ostatnich kolejkach zmierzą się na wyjazdach z Legią i ŁKS-em, a na własnym stadionie podejmować będą Jagiellonię Białystok.


Piast Gliwice:

Gliwiczanie po bezbramkowym remisie z Ruchem Chorzów na Stadionie Śląskim,  również są coraz bliżej ligowego utrzymania. Mimo iż mają na swoim koncie 30 punktów, to w trzech ostatnich meczach zagrają z zespołami, które nie należą do czołówki Ekstraklasy.

Czytaj również: Bezbramkowy remis w Chorzowie. Ruch - Piast 0:0 [Foto]

Decydujący może okazać się mecz ostatniej kolejki, kiedy "Piastunki" będą podejmować przed własną publicznością Lechię Gdańsk. Jeżeli jednak w niedzielę zdobędą komplet punktów ze Śląskiem, utrzymanie będzie już niemal pewne. O tym, że w ekipie z Gliwic panują bojowe nastroje świadczą słowa Tomasza Podgórskiego po meczu z Ruchem: - Zdobywamy punkt na ciężkim terenie i czekamy na kolejne mecze, aby zdobyć kolejne punkty i przypieczętować ligowy byt - powiedział obrońca Piasta.


Ruch Chorzów:

Mimo ogromnych sukcesów w Pucharze Polski i wywalczenia awansu do finału tych rozgrywek, chorzowianie w lidze spisują się poniżej oczekiwań. Wspomniany wcześniej remis z Piastem mocno skomplikował sytuację Niebieskich. Swojego niezadwolenia nie krył Waldemar Fornalik, trener Ruchu: -**Nie chcę tłumaczyć postawy zespołu, ale nie byliśmy dzisiaj sobą. Nie będę tolerował postawy niektórych zawodników, którzy powinni więcej biegać - mówił na konferencji pomeczowej.

fot. Witold Stech [ArchiwumMM] | W rundzie jesiennej Ruch zremisował z Arką 0:0.

W najbliższy piątek chorzowska drużyna rozegra w Gdyni "mecz o życie". Przeciwnikiem Niebieskich będzie tamtejsza Arka, która znajduje się w tabeli za Ruchem, ze stratą dwóch punktów. Na Cichej nikt nie wyobraża sobie, że w tym spotkaniu można stracić punkty: - Jedziemy teraz do Gdyni po komplet punktów. Innego rozwiązania nie widzę - powiedział Łukasz Janoszka, napastnik Niebieskich.



Górnik Zabrze:

Zabrzanie znajdują się w najgorszej sytuacji, zamykając ligową tabelę. Sobotni mecz z ŁKS-em w Łodzi miał dać ekipie Henryka Kasperczaka trzy punkty, tymczasem porażka 0:2 skomplikowała sytuację trójkolorowych. - Mam pretensje, bo chłopcy nie podjęli walki. ŁKS mógł dziś zremisować, my musieliśmy wygrać, a tego nie było widać. Niestety drużyna mnie dziś zawiodła - mówił po meczu Henryk Kasperczak - trener Górnika.

Czytaj również: Górnik Zabrze rozbity przez ŁKS Łódź!

Czy drużyna z Roosevelta pokaże charakter na finiszu rozgrywek? W Zabrzu wierzą, że tak, ponieważ jeżeli nie z Odrą i Cracovią, to z kim mają wygrywać? Czy dwa zwycięstwa wystarczą jednak do utrzymania? Możliwe, że Zabrzanie będą musieli również postarać się o sensację w ostatniej kolejce, kiedy na własnym stadionie podejmować będą warszawską Polonię. Tak dramatycznego finiszu rozgrywek w Zabrzu jeszcze nie było. Jedno jest pewne - kibice na pewno znowu dopiszą i jak zawsze w komplecie będą wspierać trójkolorowych.


MM Silesia poleca:



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto