ESK 2016 dla Katowic: Sosnowiec włącza się do pomocy

- Starania Katowic o miano Europejskiej Stolicy Kultury leżą w kręgu naszych zainteresowań. Dlatego aktywnie włączamy się w te akcję. W tym celu przygotowaliśmy prośbę do urzędów 14 miast GZMu z prośbą o wsparcie tej idei i przygotowanie swoich ofert. Z informacji, które otrzymujemy pismo spotkało się z pozytywnym odzewem, w części miast Rady Miejskie podjęły już stosowne uchwały - mówi MM Silesii

, rzecznik prasowy Górnośląskiego Związku Metropolitalnego.

W przyszłym tygodniu

zorganizuje dwa robocze spotkania z ludźmi z ESK by przygotować wspólna strategię promocyjną. Również w

zwiększane są wysiłki w celu zaktywizowania lokalnych samorządów. W tym celu została przygotowana specjalna aplikacja zawierająca różne formy eventów mających aktywizować lokalna społeczność. Wszystko w duchu ESK.

- My nie narzucamy działań jakie będą podejmowane w innych miastach. Mamy kilka propozycji do wyboru. Chcielibyśmy by to sami mieszkańcy i urzędnicy wybrali co jest dla nich najlepsze i taką formę zastosowali. Oczywiście służymy radą i pomocą w organizacji. Bo ważne jest to by zdać sobie sprawę, że ESK da Katowic to szansa dla całego regionu - nie tylko dla stolicy województwa - mówi MM Silesii

, rzecznik Biura Europejskiej Stolicy Kultury 2016 dla Katowic.

I tak w najbliższym czasie w Tychach i Rudzie Ślaskiej rozpoczną się pierwsze akcje związane z promocją Europejskiej Stolicy Kultury. W Rudzie biuro i włodarze posprzątają zaniedbane podwórka. Zmiany widać nie tylko na Śląsku, ale również w Zagłębiu. I tam urzędnicy starają się wesprzeć akcję.

- Od dłuższego czasu trwają rozmowy na ten temat. My jesteśmy od samego początku za, tym bardziej, że dyrektor biura jest sosnowiczaninem i nie raz mieliśmy okazję współpracować. Na razie zgłosiliśmy dwie tegoroczne imprezy, które mogą pomoc w promocji regionu - mówi MM Silesii Paweł Dusza, naczelnik Wydziału Kultury UM Sosnowiec.

Mieszkańcy stolicy Zagłębia na wzór kolegów zza Brynicy chętnie sami podjęli by działania. Jedyna przeszkoda są pieniądze. Możliwe jednak, że radni w nowym budżecie przeznaczą środki na ten cel - oby tak się stało, bo bez wsparcia będzie trudno zaktywizować społeczeństwo w mieście i zrobić coś naprawdę fajnego - przyznaje MM Silesii Krzysiek Nowakowski, student z Sosnowca.

Prywatnie Mirek Rusecki też ma pomysł jak ożywić Sosnowiec - w tym mieście mieszkało wiele znanych osób, jak np Władysław Szpilman, można by wspólnie z mieszkańcami poszukać ich domów, miejsc gdzie przebywali i przeprowadzić kampanię informacyjna wyróżnić te miejsca, tak by ludzie wiedzieli, że właśnie tu żył ktoś taki.