Ewakuacja Agory Bytom. Włączył się alarm przeciwpożarowy

Informację o ewakuacji Agory Bytom jako pierwszy przekazał czytelnik naszego portalu w komentarzu pod tekstem: Agora Bytom już w połowie gotowa.

- Specjalna komisja złożona ze strażaków i ekspertów bada przyczynę włączenia się alarmu przeciwpożarowego - mówi MMSilesii Katarzyna Skalska, rzecznik prasowy Agory Bytom.

Na razie nie wiadomo co było przyczyną zaistniałej sytuacji. - Ewakuacja poszła sprawnie. Mamy nadzieję, że już niebawem będziemy znali wyniki kontroli i będziemy mogli otworzyć centrum dla klientów - mówi Skalska.

Zapewnieniom rzecznika zaprzeczają klienci, którzy byli wtedy w centrum handlowym. - Chciałem zaprzeczyć informacjom iż ewakuacja została przeprowadzona sprawnie. Podczas alarmu znajdowałem się akurat na ostatnim piętrze. Była tam także para starszych osób (w tym pani na wózku po wylewie). Haniebne było zachowanie ochrony. Nie wiadomo gdzie wtedy była. Ktoś z ochrony powinien przy schodach kierować ewakuacją ludzi na piętra poniżej - pisze do nas pan Tomasz. - Utknęliśmy, ponieważ schody ruchome były dla niej nie do pokonania. Zniesienie tej osoby na wózku było niestety z punktu fizycznego i technicznego ciężko wykonalne. Duża waga, wąskie schody. Przy takich sytuacjach korzystanie z wind jest niemożliwe. Niestety zablokowane były też schody ruchome. Po odnalezieniu ochrony na dole i prośbie o odblokowanie schodów (ułatwiło by to transport) uzyskałem odpowiedzi - "nie wiedzą jak", "to niemożliwe, zobaczymy co da się zrobić". I osoby z ochrony chodziły bez sensu na piętrach poniżej.  Przeżyliśmy małą traumę, gdyż chora pani wpadła w panikę. Ciągle włączający się alarm spowodował u niej płacz i obawę o swoje zdrowie i ewakuację na wózku. Zaznaczam, że ta pani była po wylewie. Dopiero po długim czasie zajęto się sprawa i sprowadzone tę parę na dół. Strach pomyśleć gdyby naprawdę wybuchł pożar - relacjonuje pan Tomasz.

AKTUALIZACJA GODZ. 19:40

Według najnowszych informacji galeria została już ponownie otwarta. Czekamy na oficjalny komunikat, w którym wyjaśnione zostaną powody ewakuacji.

AKTUALIZACJA 16.11 GODZ. 15:32

Przed chwilą nasza redakcja otrzymała informację od czytelnika o treści: "Przed chwilą doszło do kolejnej ewakuacji w CH Agora Bytom". Jak poinformowała rzecznik Agory Katarzyna Skalska, nic takiego nie miało miejsca - Testowano system alarmowy aby wyjaśnić wczorajszą sytuację, stąd mogły pojawić się błędne informacje - poinformowała Skalska.

AKTUALIZACJA 16.11 GODZ. 16:00 Znamy już przyczynę wczorajszego zdarzenia.

- Specjalna grupa odpowiedzialna za zapewnienie bezpieczeństwa galerii zajęła się już wyjaśnieniem przyczyn uruchomienia alarmu. Jak ustalono, uruchomienie alarmu nastąpiło na skutek spadku ciśnienia wody w sieci tryskaczy - informuje biuro prasowe Agory

Jednocześnie zarząd galerii dodaje, że w budynku zamontowane zostały najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa o wysokiej czułości, które przed otwarciem Agory były wielokrotnie testowane. Cała galeria jest szczegółowo monitorowana i połączona ze strażą pożarną. W przypadku uruchomienia systemu alarmowego – następuje automatyczne powiadomienie odpowiednich służb i błyskawiczny dojazd zastępów ratowniczych na miejsce, bez względu na rodzaj zagrożenia.

Ten materiał powstał dzięki aplikacji MoDO MoDO (Mobilny Dziennikarz Obywatelski) to program na telefony komórkowe. Dzięki niemu w prosty sposób możesz przesłać do nasze redakcji zdjęcia i materiały wideo. Kiedy i jak używać MoDO? Sprawdź w naszym serwisie specjalnym