Wczoraj Prokuratura Okręgowa w Katowicach, skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko jedenastoosobowej grupie fałszerzy kart płatniczych. Dzięki swej pomysłowości przestępcy wyłudzili milion złotych. Wyłudzenie drugiego udaremniły banki, które w porę zablokowały trefne transakcje.
Przepis na "sukces" był prosty. Dane posiadaczy kart przestępcy zdobywali przez słabo zabezpieczone systemy bankowe, które preparowali z pomocą informacji uzyskanych w... Rosji. Potem zmienione dane trafiały na "czyste" karty magnetyczne. Tymi właśnie kartami przedsiębiorczy fałszerze dokonywali fikcyjnych zakupów.
Historia gangu sięga roku 2006, kiedy to policja wykryła jego działalność po raz pierwszy. Sprawa była utrzymywana w tajemnicy, by nie zaszkodzić śledztwu. Mimo że grupa działała tylko z obszaru Śląska, karty którymi się posługiwała, były wystawiane na klientów banków w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.
Wezwanym przed sąd grozi teraz nawet do 25 lat więzienia. Są oskarżeni między innymi o pranie brudnych pieniędzy oraz o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?