Tegoroczna edycja zaczęła się od znaczącej zmiany. W przeciwieństwie do lat poprzednich plac ferme, na którym spotykają się kierowcy wraz ze swoimi "rajdówkami" zlokalizowano pod Spodkiem. Spotkanie z gwiazdami odbyło się w restauracji “Oko Miasta”.

Gośćmi konferencji prowadzonej przez Karola Ferenca, byli Karolina Lampel-Czapka, Tomasz Kuchar, Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Szeja. Zanim jednak konferencja się rozpoczęła, publiczność miała okazję zapoznać się z niezwykłymi pojazdami. Rajdowy Wartburg 353, Fiat 125p, Zastawa czy niezapomniany przez kibiców Renault 5 zrobiły furorę wśród starszych i młodszych amatorów motoryzacji. Do znakomitego grona należy doliczyć efektowne Mitsubishi Lancer Evo IX, 360 konne Renault Megane Trophy, 550 konnym Subaru Impreza. Na miejscu pojawiło się łącznie 57 załóg rajdowych. W ocenie organizatorów tegoroczna, trzecia edycja imprezy to duży sukces i nadzieja na świetlaną przyszłość.

Plac ferme przed katowickim Spodkiem

- Fantastyczna atmosfera, i choć dziś odbywały się jeszcze dwie inne imprezy rajdowe w naszym regionie tak 300 gości i ponad 55 samochodów pod spodkiem, odbieramy za sukces. Mamy ogromne plany co do następnych imprez 'iLoveRally”. Za rok będziemy się starać by impreza pojawiła się w Krakowie i Wrocławiu a w Katowicach musimy w końcu doprowadzić do zrealizowania wszystkich celów naszego projektu - przyznaje MM Silesii Marek Jochymczyk, koordynator projektu “iLoveRally”.

Kierowcy rajdowi podczas konferencji

O godzinie 17:30, Karol Ferenc rozpoczął konferencję pt. "Jak zostać rajdowcem?". Poruszono temat rozpoczęcia kariery w rajdach i wyścigach. Nie zabrakło wspomnień gwiazd z tegorocznego sezonu. Pytania dotyczyły planów i marzeń. Karolina Czapka wybiera się w styczniu na "24 godziny Dubaju". Tomasz Kuchar po raz pierwszy poinformował o planach budowy Rallylandu.

Umowa z Peugeot Polska nie została jeszcze podpisana, ale jak powiedział Tomek, wszystko jest na dobrej drodze i zanosi się na kolejny sezon w oficjalnym 207 S2000. Kajetan Kajetanowicz stwierdził, że jeszcze nie wie, jakim samochodem będzie jeździł w 2010 roku. Wszystko powinno się wyjaśnić do końca grudnia. 

- Barbórkę jedziemy na pewno Subaru. Będzie to nowo zbudowana Impreza z mocniejszym silnikiem, bez N-kowej zwężki - stwierdził Kajetan. Jarek Szeja chciałby przesiąść się do pucharowego samochodu w RSMP - alternatywę dla C2-ki może stanowić Fiesta R2. Kierowcy dodatkowo zgodnie przyznali, że organizacja takich wydarzeń jak “iLoveRally” jest potrzebna w naszym kraju.

- Było bardzo fajnie. Cieszę się, że mogliśmy tutaj przyjechać, że mogliśmy przywieźć auto, że takie akcje są organizowane. Oby było ich jak najwięcej, bo to tylko służy sportom motorowym - rajdom, wyścigom. Fajnie, że są tacy ludzie, którzy to organizują - przyznał Jarek Szeja, zdobywca Rajdowego Pucharu Polski 2009.

- Była bardzo przyjemna atmosfera. Miła, wręcz przemiła! Cieszę się, że mogliśmy tutaj przyjechać. Nie sądziłem, że będzie aż tak miło. Mam nadzieję, że przekazaliśmy cenne informacje na temat naszych odczuć. Troszeczkę bez skrupułów i czasami troszeczkę bez zastanowienia mówiliśmy ostre słowa, ale mam nadzieję, że to się opłaci - dodał Kajetan Kajetanowicz, wicemistrz Polski w grupie N RSMP 2009.

Na zakończenie trzeciej edycji, jedynej w Polsce tego typu imprezy, wszyscy zawodnicy przez ponad minutę "przebudzali Katowice" rykiem silników i blaskiem reflektorów.

		SERWIS MM MOTO Testy samochodów Porady i ciekawostki Relacje z imprez i zlotów Informacje drogowe Piękne kobiety