Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klęska Ruchu Chorzów w sparingu!

Przemysław
Przemysław
W sparingowym spotkaniu na stadionie przy ul. Cichej, Ruch Chorzów przegrał z łódzkim Widzewem 0:3. Niebiescy spisali się bardzo słabo, będąc tłem dla pierwszoligowców. Zobacz szczegóły

W pierwszym składzie Niebieskich pojawił się dzisiaj testowany Paulius Paknys, 24-letni obrońca, który występował dotychczas w pierwszoligowej Kmicie Zabierzów. Litwin nie zachwycił jednak trenera Bogusława Pietrzaka i prawdopodobnie to był jego ostatni występ w

Ruchu

.

Początek spotkania lepiej rozpoczęli gospodarze, ale z biegiem czasu ich gra wyglądała coraz gorzej. Łukasz Janoszka wypuścił Jezierskiego, ten nie wykorzystał jednak dogodnej sytuacji. Kilka minut później Pulkowski uruchomił Zająca, niestety ponownie nie przyniosło to efektu bramkowego. Wcześniej na strzał z dystansu zdecydował się Grzeszczyk, ale dobrą interwencją popisał się Pilarz.

Zobacz również: Fotorelacja ze sparingu, autorstwa Witolda Stecha

W 26. minucie faulowany przed linią pola karnego był Nowacki. Do futbolówki podszedł Brzyski, ale po jego strzale piłka poszybowała obok lewego słupka.

Dziesięć minut później goście objęli prowadzenie. Budka wycofał piłkę na linię pola karnego, a tam skutecznym, płaskim strzałem popisał się Grzeszczyk. W 40. minucie łodzianie prowadzili już 2:0. Strzału Jarmuża z rzutu wolnego nie przeciął żaden z zawodników Niebieskich, a futbolówka wpadła obok bezradnego Pilarza, który nie popisał się przy tej interwencji. - Można powiedzieć, że był to nasz pierwszy poważny sparing w tym roku i niestety nie wypadliśmy dobrze. Błędy się zawsze zdarzają, ale myślę, że jeszcze teraz można je wybaczyć, szczególnie, że mieliśmy dzisiaj przed spotkaniem trening siłowy - skomentował Krzysztof Pilarz.

Na drugą część spotkania, drużyna Ruchu wyszła zupełnie odmienną jedenastką. Na placu gry pozostał jedynie Maciej Sadlok. Obok Sadloka, na środku obrony wystąpił 21-letni Piotr Kieruzel, który jest przymierzany do występu w

Wielkich Derbach Śląska

. Młodzi obrońcy kierowali już obroną Niebieskich, podczas sparingu z Kotwicą Kołobrzeg.

W drugiej połowie dogodnych sytuacji było "jak na lekarstwo". W 68. minucie kontuzji doznał Artur Sobiech, którego zastąpił Brzozowski. - Jeszcze nie wiadomo, co dolega Sobiechowi. Szczegółów dowiemy się po prześwietleniu, ale mam nadzieję, że to nic poważnego - skomentował Bogusław Pietrzak.

W 72. minucie drugą bramkę w spotkaniu zdobył Łukasz Grzeszczyk, mocnym strzałem przy prawym słupku. - Łukasz zagrał dzisiaj dobre spotkanie. Potrafi rozprowadzić piłkę i dobrze zagrać, ale zbyt często spowalnia akcje i na to zwrócę mu jeszcze uwagę - skomentował jego występ Paweł Janas, trener Widzewa. Niebiescy odpowiedzieli jedynie dobrym, ale niecelnym uderzeniem z rzutu wolnego Balaza. Ostatecznie po słabej grze ulegli Widzewowi 0:3.

Trener Ruchu Chorzów, Bogusław Pietrzak podsumował spotkanie: - Mieliśmy dzisiaj ciężkie nogi, ale było to spowodowane ciężkim treningiem przed spotkaniem. Wycofaliśmy się już w pierwszym kwadransie i to źle poskutkowało. Mecze na zgrupowaniu nie wyglądały na pewno tak źle jak ten dzisiejszy.

Powiedzieli po meczu:

Grzegorz Baran: - Na tę chwilę nie jesteśmy na pewno w formie. Dzisiejsze spotkanie było tylko częścią treningu i wierzę, że trafimy z wysoką formą na początek rundy, czyli na Wielkie Derby Śląska.

Marcin Zając: - Nie myślimy jeszcze o derbach. Najważniejsze jest teraz dla nas przygotowanie na obozie w Turcji. Tam będziemy pewnie ćwiczyli pod względem taktycznym i technicznym. Derby są dopiero 28 lutego, więc nie będziemy mieli czasu o tym myśleć. Oczywiście liczymy na wygraną.

Łukasz Janoszka: - Musimy się już przestawić na grę na normalnych boiskach. Ostatnio trenowaliśmy jedynie na sztucznych murawach i różnica jest zauważalna. W Turcji liczymy na lepsze warunki i będziemy się przygotowywali do derbów.


Ruch Chorzów - Widzew Łódź 0:3 (0:2)
**
Bramki:

Grzeszczyk (37., 72.), Jarmuż (41.)
**Składy:

Ruch Chorzów:

I połowa: Pilarz - Nykiel, Paknys, Sadlok, Brzyski - Zając, Baran, Pulkowski (16. Lesik), Janoszka, Nowacki - Jezierski.
II połowa: Struski - Grzyb, Kieruzel, Sadlok, Szczypior, - Babiarz, Mizgajski, Flis, Balaz - Fabusz, Sobiech (68. Brzozowski).

Widzów: 950


MMSilesia poleca:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto