MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna ofiara dopalaczy na Śląsku? Policja prosi o pomoc świadków zdarzenia

AiP
Policja apeluje świadków o pomoc. Co zdarzyło się przy ul. Kominka?
Policja apeluje świadków o pomoc. Co zdarzyło się przy ul. Kominka? archiwum MM
28-letni mężczyzna we wtorek (14 kwietnia) po godz. 21.15 biegał bez spodni po ulicy Kominka. Zmarł podczas interwencji policji, pomimo prowadzonej reanimacji. Znaleziono przy nim dopalacze.

- Gdy policjanci przyjechali na miejsce, zobaczyli mężczyznę z opuszczonymi do kolan spodniami, który zatrzymywał przejeżdżające samochody i zaczepiał przechodniów – relacjonuje Jacek Pytel, rzecznik katowickiej policji.

28-latek na widok policjantów zaczął uciekać. Funkcjonariusze dogonili go, obezwładnili i skuli dłonie kajdankami. Mężczyzna był silnie pobudzony. Krzyczał, że zażył dopalacze.

- Mężczyzna przez cały czas był silnie pobudzony. Między napadami agresji oświadczył, że wcześniej zażywał środki odurzające. Nagle stracił przytomność. Policjanci natychmiast zdjęli mu rąk kajdanki i przystąpili do reanimacji – wyjaśnia Pytel.

Po około 10 minutach, jak informuje KMP w Katowicach, reanimację przejął lekarz pogotowia, zaś po 25 minutach stwierdził zgon. Na miejscu pojawił się prokurator.

- W ubraniu zmarłego mężczyzny znaleziono: plastikowy pojemnik z białą substancją, dwa foliowe woreczki z białym proszkiem oraz susz roślinny o nazwie „Kosiarz” - dodaje Pytel.

Dokładne przyczyny śmierci mężczyzny ma wyjaśnić zlecona przez śledczych sekcja zwłok. Policjanci apelują do osób, które widziały, bądź zarejestrowały w jakikolwiek sposób przebieg interwencji, o zgłoszenie się do Komendy Miejskiej Policji w Katowicach przy ulicy Lompy 19, telefon 32-200-2555.

Zobacz też śmierć pod dopalaczach w Sosnowcu:

źródło: x-news

Czytaj: Świętochłowice: syn zabił ojca

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto