Kolekcjonowali znaki drogowe

Jak bardzo nietypowe mogą być zainteresowania młodych ludzi przekonali się katowiccy policjanci. W nocy z poniedziałku na wtorek podczas rutynowego patrolu ich uwagę przykuł młody mężczyzna niosący pod pachą znak drogowy...

- Około drugiej w nocy policjanci patrolujący ulice Jankego zauważyli młodego mężczyznę, który wyrwał z podstawy znak drogowy. Niosącego znak pod pachą 21- letniego mieszkańca Katowic policjanci zatrzymali i przewieźli na komisariat. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje **asp. sztab.

**, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Młodzieniec wytłumaczył policjantom, że znaki drogowe to jego pasja, postanowił więc, że poszerzy swoją kolekcję... Funkcjonariusze natychmiast udali się do mieszkania zatrzymanego, by odnaleźć pozostałe "zakolekcjonowane" znaki.

- Mający nietypowe zbieracze upodobanie mężczyzna miał wspólnika. 18-latek został  zatrzymany w mieszkaniu, w którym policjanci znaleźli dwie tablice informacyjne skradzione z tramwaju. Wysokość dotychczas spowodowanych przez mężczyzn strat to 700 zł na szkodę Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Katowicach - dodaje policyjny rzecznik.

Jak każde hobby, także i to okazuje się być bardzo kosztownym. Obaj młodzieńcy z powodu swych kolekcjonerskich zapędów mogą spędzić w więzieniu nawet pięć lat.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że policyjni specjaliści pracują nad tym, by przekonać obu młodzieńców, by ze znaków drogowych przerzucili się na... znaczki pocztowe.