Kto wygrał bilety na Rawa Blues Festival 2009?

Rawa Blues Festival - jeden z największych festiwali bluesowych na świecie. W tym roku odbędzie się już 29. edycja tego bluesowego święta, która gościć będzie najciekawsze gwiazdy światowego bluesa - wystąpią m.in. Rod Piazza & The Mighty Flyers, Eric Sardinas, Eden Brent oraz Shakin’ Dudi.

W naszym konkursie, który ogłosiliśmy pod koniec września mieliśmy dla Was 4 pojedyńcze zaproszenia. Zadanie było proste - wystarczyło w komentarzu pod tekstem odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego chcesz się wybrać na Rawa Blues Festival?

Dziękujęmy wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie MM. Jury złożone z członków redakcji wybrało cztery osoby, które otrzymają darmowe, pojedyńcze zaproszenie na Rawa Blues Festival 2009.

Zwycięzcami konkurs są użytkownicy o nickach: ironek_48, statmen, anik0m oraz wredula. Zwycięzcą serdecznie gratulujemy, a wszystkim dziękujemy za udział w konkursie i zapraszamy do innych konkursów MM.

Oto nagrodzone odpowiedzi:
ironek_48:
Dlaczego? Ależ to bardzo proste - raz w roku Spodek staje się jakby oderwany od świata, nic poza nim nie istnieje. Tylko to, co na scenie i w sercach ludzi. Niezwykłych ludzi, nielicznych, którzy rozumieją bluesa, bluesa przeżywają i bluesem żyją. Obecność pierwszych zespołów - młodej siły, trzymającej nas w nadziei. Irek Dudek - zawsze rozkręcający publiczność. Gwiazdy światowego formatu. Któż nie chciał by tam być? Chyba tylko miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Dziękuję.

statmen:

Rawa- święto wszystkich kochających bluesa... Także moje, bo darzę uczuciem ten rodzaj muzyki i przeżywania świata "od zawsze"... Jestem na Niej co roku, choć teraz, będąc na chwilowym zesłaniu w dalekiej zachodniej Polsce, będzie trudniej dotrzeć... Ale warto, bo atrakcji jak zwykle nie zabraknie...

Przede wszystkim Eric Sardinas- jego energetyczne, pulsujące gitarowym rytmem sceniczne szaleństwa porwą zapewne cała zgromadzoną publiczność. Potem Rod Piazza- gdy słyszę dżwięk jego harmonijki, przechodzą mnie autentyczne dreszcze- na żywo to niezwykłe doświadczenie. Po tej mocnej dawce muzycznej energii wspaniale będzie się móc zagłębić w delikatny,kołyszący, lekko oniryczny świat dżwięków pięknego głosu Eden Brent, przenoszący słuchaczy gdzieś daleko, do korzeni gatunku... A na deser nieśmiertelny Irek Dudek- to już 25 lat z tym dobrym duchem polskiego bluesa... Będzie jak zwykle mocno, energetycznie, prawdziwie- prosto z duszy i serca...

Eh, można by tak wymieniać bez końca.... Nie ma wyjścia- trzeba koniecznie być w Spodku. Najlepiej z wygranym zaproszeniem.. A więc-do zobaczenia na Rawie!

anik0m:
Niech Blues Będzie Z Tobą..
Tytuł mojego komentarza to słowa jednego z fanów, który wracając po nocnym jam session z klubu Marchołt na Zawodzie żegnał się ze znajomym. Jak dobrze byłoby znów móc to usłyszeć..
Tak zapamiętałam ten wieczór, mój pierwszy festiwal Rawy Blues. Było to 8 lat temu. Od tamtej pory co roku jestem na Rawie. Jeżdzę tam z jedną i tą samą osobą - moją ukochaną przyjaciółką.
W tym roku ze względów finansowych nie możemy sobie pozwolić na to nasze rytualne spotkanie. Do tego w ostatnim czasie los doświadczył moją przyjaciółkę w dość nieludzki sposób.
Bilet na Rawę byłby leczniczym plasterkiem na to małe zadraśnięcie:)
i możliwością kontynuacji naszej bluesowej tradycji.

wredula:
Ja, ja, ja! Jak to dlaczego?
...Bo jestem zdesperowaną niewiastą o histerycznym usposobieniu, która wychodzi z domu od wielkiego dzwonu, a w związku z faktem, że zbliżam się do 30 to mi zaczyna grozić staropanieństwo. Mój ginekolog przy każdej wizycie zaznacza, że kulminacja fazy prokreacji już za mną i że się muszę streścić ... a słyszałam, że na rawie nie tylko dobrze grają ale i chłopa pod dostatkiem... ha! :*

Wszystkie odpowiedzi można zobaczyć tutaj. Ze zwycięzcami skontaktujemy się drogą mailową.

MM Silesia poleca: