KZK GOP: Czy "pierwsze drzwi" się sprawdzają?

Przypomnijmy, że system wsiadania pierwszymi drzwiami i kontroli biletów przez kierowców działał już od roku 2005. W zeszłym roku przystąpili do niego na szerszą skalę najwięksi przewoźnicy w regionie - PKM Sosnowiec (od 1 października 2008), PKM Katowice (od 1 listopada 2008), a od 19 stycznia br. zmianę wprowadził również PKM Gliwice.

System funkcjonuje na liniach taboru B, czyli autobusów dwu- i trzydrzwiowych oraz  w minibusach. Kontrolę wykonuje ponad 1850 kierowców posiadających uprawnienia w tym zakresie uprawnienia.

- Od trzech lat wprowadzony system świetnie sprawdza się na kilku liniach, m.in. w Sosnowcu lub w Katowicach - mówił Roman Urbańczyk, prezes zarządu KZK GOP, na konferencji prasowej 29 października zeszłego roku - W rejonach, które są obsługiwane przez nowy system wzrosły dochody ze sprzedaży biletów oraz relatywnie obniżyła się liczba gapowiczów - kontynuował.

Łącznie, na chwilę obecną, system działa na prawie 200 liniach obsługiwanych przez KZK GOP. Według KZK GOP sprawdził się i przynosi już wymierne efekty - Wprowadzenie tego systemu spowodowało 130% wzrost sprzedaży u kierowców u obu przewoźników komunalnych (PKM Sosnowiec oraz PKM Katowice) - informuje Alodia Ostroch, rzecznik prasowy KZK GOP - W tym czasie (w porównaniu do analogicznego okresu uroku ubiegłego) odnotowano wzrost sprzedaży biletów w sieci stacjonarnej o 5% biletów jednorazowych, a o 1% biletów miesięcznych - dodaje.

Szacuje się, że w wyniku wprowadzenia kontroli przez przewoźników z Sosnowca i Katowic dochody z tytułu sprzedaży biletów w sieci stacjonarnej wzrosły miesięcznie średnio o 0,5 mln zł.

Nie wszyscy są zadowoleni

Początkowo zmiana wywołała zdziwienie u pasażerów, była również różnie oceniana. Jaki jest stosunek do nowego sytemu dziś? Według Adriana Mirasia, studiującego w Gliwicach, a pracującego w Bytomiu założenia nowego systemu są bardzo dobre, lecz różnie wygląda z jego wprowadzeniem - Pomysł jest dobry, ma szansę ukrócić jazdę gapowiczów - mówi w rozmowie z MM Silesią - Niestety nie zawsze jest on respektowany. Kilka razy zdarzyło mi się już widzieć, że zmiany wcale nie były przestrzegane. Pasażerowie wchodzili do autobusu wszystkim drzwiami, mimo, że to wcale nie były godziny szczytu - dodaje.

System wsiadania pierwszymi drzwiami sprawdził się w różnych miastach Europy, m.in. Berlinie lub Manchesterze - System taki działa bardzo sprawnie w Berlinie, tam jednak komunikacja miejska działa o wiele bardziej wydajnie - wyjaśnia MM Silesii Ryszard Piech, redaktor portalu transportu publicznego transinfo.pl - KZK GOP jednak przesadził z jego wprowadzeniem w Konurbacji Katowickiej. Wydłużył się czas jazdy autobusów - dodaje.

Jak zapowiada KZK GOP do połowy roku 2009 system wprowadzony zostanie na wszystkich liniach, które są obsługiwane taborem typu B - W pierwszej kolejności zmiany obejmą linie MZKP Tarnowskie Góry oraz Konsorcjum PUP Czeladź SED-BAZ w Czeladzi - mówi Alodia Ostroch.

MM wspiera i relacjonuje: