Maria Peszek w Pałacu Kultury Zagłębia [Foto + Wideo]

Kim jest Maria Peszek wie coraz więcej osób - jej zachowanie sprawiło, że stała się jedną z najbardziej kontrowersyjnych gwiazd showbiznesu.

Liryka obfitująca w podteksty, wyćwiczony głos i charakterystyczne brzmienie - to znamy z płyty, jednak ciekawość wzbudzają występy na żywo. Dlatego koncerty promujące płytę "Maria Awaria" cieszą się tak dużym zainteresowaniem. Bezwstydnik Marii Peszek to połączenie nostalgii, szybkich brzmień, osobistych tekstów, pasji i zabawy. Przekonali się o tym fani zgromadzeni na koncercie wokalistki w

. "Hujawiak" rozpoczął to niezwykłe widowisko wprowadzając publiczność w nastrój Awarii.

Ceny biletu mogły szokować, jednak mało rzeczy mogłoby zniechęcić do udziału w show przygotowanym przez Awarię i resztę zespołu. Gitara klasyczna i basowa, perkusja, akordeon, w połączeniu z elektronicznym brzmieniem syntezatorów i mikserów wypełniły sale koncertową. Maria swoim niezwykłym głosem i niebanalnym podejściem do występów, sprawiającym wrażenie zabawy muzyką, urzekła przybyłych w niedzielny wieczór do pałacu.

Maria Awaria zaskakiwała nie tylko umiejętnościami wokalnymi. Koncert stał się występem scenicznym. "Życie w Dolby Sorround", "Czarny Worek", "Muchomory i Kobiety Pistolety" podgrzewały atmosferę w dąbrowskiej sali. A gdy śpiewała "Ciało" zdjęła spodnie i przyodziała indiański pióropusz. Wtedy zrobiło się naprawdę gorąco. Na bis artystka zafundowała widzom "Moje Miasto", porywając ich z miejsc.

Nowa płyta tej charyzmatycznej wokalistki, to połączenie spokojnych, bardzo osobistych utworów, feministycznych ostrych brzmień i niezwykłych aranżacji. Maria Peszek w czasie występu staje się perwersyjna, jednak w przeciwieństwie do plastikowych gwiazd, które potrafią tylko pokazywać swoje ciało, robi to ze smakiem, właśnie w tym momencie, kiedy tego się spodziewamy. Na scenie tworzy naprawdę niezwykły spektakl wypełniony po brzegi emocjami.

A emocje towarzyszące publiczności były różne, w zależności od wieku. Pojawiało się zaskoczenie a nawet zgorszenie - taki wpływ na publikę ma nieobliczalna artystka. Jedno jest pewne. Na jej koncertach nie można się nudzić.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wydarzenia, autorstwa Aleksandry Szadkowskiej Jarosz oraz Jędrzeja Bogusa.