Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marszałek nie oczekuje fajerwerków, tylko ciężkiej pracy

Redakcja
Koleje Śląskie mają wozić pasażerów w tym roku, ważna jest też Industriada. Marszałek Adam Matusiewicz opowiada o priorytetach kadencji.

Skuteczne pozyskanie pieniędzy z Unii Europejskiej, dokończenie modernizacji Stadionu Śląskiego oraz budowa nowej siedziby Muzeum Śląskiego, to główne priorytety dla obecnego zarządu województwa śląskiego. Oprócz tego marszałek Adam Matusiewicz stawia na Koleje Śląskie i promocję regionu poprzez Industriadę. Zapraszamy do lektury wywiadu z marszałkiem województwa śląskiego.

Jacek Tomaszewski: Jaki będzie Pana główny cel podczas tej kadencji? Co będzie najważniejsze do zrealizowania?

Adam Matusiewicz: Tych celów jest wiele, przede wszystkim chciałbym skupić się na skutecznym pozyskiwaniu i rozdysponowaniu środków unijnych. Mam tutaj na myśli zarówno obecny, jak i przyszły okres programowania. Oprócz tego kluczowe znaczenie będzie mieć realizacja dwóch flagowych inwestycji wojewódzkich, czyli modernizacja Stadionu Śląskiego i budowa nowej siedziby Muzeum Śląskiego. Większy nacisk położymy na rozbudowę dróg wojewódzkich, szczególnie w subregionach północnym i południowym, a także rozwój Kolei Śląskich. Tych spraw jest naprawdę bardzo dużo i wszystkie są bardzo istotne z punktu widzenia rozwoju regionu.

Co według Pana poprzedni zarząd zrobił dobrze, a co trzeba poprawić?

Zadaniem obecnego zarządu jest nie tylko skuteczne rozdysponowanie obecnych środków unijnych, ale także sumienne przygotowanie się do nowego okresu programowania i stworzenie gotowej listy inwestycji, tak by uniknąć błędów i nie dublować istotnych przedsięwzięć. Uważam, że trzeba również nieco inaczej rozłożyć akcenty dotyczące poszczególnych działań w regionie, ale także z pełną stanowczością rozwijać trafione przedsięwzięcia tj. rozwój Kolei Śląskich czy promocję regionu w ramach Industriady. W ogólnym zarysie obecna kadencja przebiegać będzie pod hasłem kontynuacji z niewielkimi, kosmetycznymi zmianami.

Kiedy będziemy mogli podróżować Kolejami Śląskimi i na jakiej zasadzie będą one funkcjonować?

Mam nadzieję, że nastąpi to już w pierwszej połowie przyszłego roku. Póki co dysponujemy taborem, który zabezpiecza ok. 10% przewozów, jednak zamierzamy w dalszym ciągu inwestować w nowoczesny sprzęt. Naszym priorytetem jest stopniowe uniezależnianie się od innych podmiotów na rynku kolejowym, tak aby nie doprowadzić do zmniejszenia liczby połączeń i pociągów istotnych z punktu widzenia mieszkańców. Pomysł na spółkę wynika z potrzeby uzupełnienia obecnej oferty przewozowej. Nie wszystkie relacje okazują się opłacalne dla obecnego przewoźnika, dlatego mamy zamiar zwiększyć elastyczność przewozów na konkretnych trasach i usprawnić komunikację pasażerską.

Czy spodziewa się Pan po obecnym zarządzie czegoś oryginalnego w skutkach?

W moim odczuciu skład zarządu, którego mam przyjemność być przewodniczącym, to wyjątkowa mieszanka doświadczenia i energii. Spodziewam się, że każdy z nas przeniesie swoje doświadczenia, pomysły i pasje na grunt województwa, a to przełoży się na widoczne ślady w jego funkcjonowaniu. Chciałbym po prostu, abyśmy po zakończeniu tej kadencji mogli spokojnie usiąść i pogratulować sobie dobrze wykonanej pracy oraz realizacji celów, które przed sobą postawiliśmy. Nie oczekuję fajerwerków, tylko ciężkiej pracy.

Czytaj również:
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto