Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matura 2009: Jak zdać pozytywnie i "bezboleśnie"?

Dorota Nowak
Dorota Nowak
Mamy dla Was praktyczne wskazówki - jak poradzić sobie z przedegzaminacyjnym stresem, jak poukładać sobie wiedzę i co na siebie włożyć, by nie było później "płaczu i zgrzytania zębami".

Za nimi matury próbne, obecnie studniówki, a po nich prawdziwy egzamin dojrzałości - mowa tu oczywiście o maturzystach. O to, jak czują się przed tą ważną w ich życiu chwilą, zapytaliśmy dwie tegoroczne maturzystki.

Samopoczucie przed decydującym momentem

- Każdy przed ważnymi egzaminami czuje stres, zwłaszcza jeśli chodzi o egzamin dojrzałości. Na szczęście nauczyciele w mojej szkole nie tworzą nam warunków do tego abyśmy mogli się denerwować. Przed maturami próbnymi większość nauczycieli z mojej szkoły pozytywnie podchodzi do próbnego sprawdzenia naszej wiedzy. Ja staram się non stop myśleć pozytywnie o mojej przyszłości, m. in. o wynikach matury - opowiada nasza użytkowniczka Aleksandra Jarosz, maturzystka z Piekar Śląskich.

- Stresowałam się przed pierwszą próbną maturą, organizowaną przez wydawnictwo Operon. Jednak stres szybko minął, po prostu z początku potraktowałam to zbyt poważnie. Do ostatnich próbnych matur podeszłam bardzo spokojnie. Myślę, że zdążę ze wszystkim przed majem. Poza tym nauczyciele z większości przedmiotów starają się jak najwcześniej wystawić oceny, byśmy mieli czas na przygotowania do matury, więc też idą nam na rękę. Jestem pewna, że prawdziwy stres pojawi się dopiero pod koniec kwietnia. Jak na razie bardzo tego nie odczuwam - takie odczucia przed egzaminem dojrzałości ma nasza inna użytkowniczka Weronika Sarnowska, maturzystka z Katowic.

Jak poradzić sobie ze stresem przedegzaminacyjnym?

Jak widać naszym maturzystkom, jak większości osób przed ważną dla nich chwilą, towarzyszy stres. Jak sobie z im poradzić, by nie miał destrukcyjnego wpływu na przygotowanie się do matury?

- Nie można uchronić się przed stresem, jeżeli najpierw nie ustali się jego przyczyn. Dlatego każdy maturzysta powinien się zastanowić, co stresuje go najbardziej. Później przemyśleć strategię działania i nie odkładać obowiązków związanych z nauką na później. Nie należy okłamywać siebie, że od jutra zaczniemy się uczyć. Nie jest dobre także ignorowanie problemów, to nie sprawi, że te problemy znikną. Zazwyczaj tylko narastają. Nie da się ukryć, że każdy ma swoje granice wytrzymałości. Nikt nie musi przecież sam dźwigać swoich ciężarów, zawsze można zwrócić się do rodziców lub nauczycieli - radzi maturzystom Marzena Królczyk, polonistka z Tarnowskich Gór.

- Może trudno w to uwierzyć, ale pewna doza stresu nie musi być niczym złym. Dlaczego? Może na przykład świadczyć o tym, że jest się pilnym i odpowiedzialnym, myśli się o swojej przyszłości. W szkole nie ma lekko, ale przecież z podobną presją można spotkać się w pracy zawodowej. Stres to nic przyjemnego. Jeżeli jednak się go opanuje - nie zrujnuje. Wprost przeciwnie - może wzmocnić! - mówi dalej Marzena Królczyk.

Czytaj także: Matura próbna 2009 - odpowiedzi

Dobre rozplanowanie nauki to podstawa

By stres nie wziął nam nami góry należy wybrać odpowiedni sposób nauki dla siebie.

- Nie powinno się wymagać za dużo od swojej pamięci. Na maturze zdaję polski, angielski, biologie i WOS i sama na początku nie wiedziałam jak sobie z tym wszystkim poradzę. Koleżanka - zeszłoroczna maturzystka, poradziła mi abym lepiej przygotowywała się z każdego przedmiotu po kolei zamiast ze wszystkiego równocześnie. Teraz skończyłam zakres materiału z biologii i zaczynam naukę na WOS - mówi Aleksandra Jarosz.

- Myślę, że każdy powinien opracować sobie jakiś plan nauki, by pogodzić maturę, szkołę i w przypadku niektórych różne zajęcia pozalekcyjne. Przede wszystkim liczy się systematyczność, o co myślę, trudno w większości przypadków. Przyznam osobiście, że jestem leniwa i przydaje się nieraz by ktoś kontrolował moje działania związane z nauką - opowiada o swoich przygotowaniach do matury i radzi innym Weronika Sarnowska

- Poza tym rozwiązywać dużo testów maturalnych z innych lat. Nieraz pytania wydają się być banalne, ale źle skonstruowana odpowiedź, nie do końca poprawnie narysowana tabelka, bądź inne błahe błędy mogą sprawić, że zadanie mimo tego, iż ma się wiedzę nie będzie zaliczone - mówi dalej Weronika.

Strój pomocnym narzędziem

Głowa pełna poukładanej wiedzy to już prawie wszystko, czego potrzeba do szczęścia maturzyście. Na pewno pomocny może być też odpowiedni strój, szczególnie w przypadku matury ustnej.

Specjaliści radzą młodym maturzystkom by nie rozwścieczać egzaminatora wkładając na siebie bardzo wydekoltowane bluzki i bardzo krótkie mini spódniczki. Najważniejszy jest umiar. Krótka spódniczka? Nie ma sprawy, byleby jej długość nie była krótsza niż do kolan. Na egzaminie zdecydowanie lepiej jednak sprawdzają się spodnie - są wygodniejsze i mniej krępujące i można w nich swobodnie usiąść. Uchroni nas to przed stresowaniem się czy nie mamy dziurawych rajstop lub czy nie widać nam bielizny.

Najbardziej stosowne na ta okazję są spodnie na kant zarówno dla panów jak i pań. Jeśli ktoś nie chce się rozstawać ze swoimi ulubionymi dżinsami, to przynajmniej niech dodatki w przypadku dziewcząt takie jak np. torebka, buty, delikatna biżuteria będą eleganckie. Oczywiście wtedy obowiązkowo jasna bluzka i żakiet, a panowie - jasna koszula i ciemna np. sztruksowa marynarka. Jeśli zdecydujecie się na bluzkę z krótkim rękawkiem, wtedy najlepiej zarzucić coś jeszcze na ramiona np. żakiet, sweter lub bezrękawnik. Kostium i garnitur są bardzo na miejscu w tym przypadku, ponieważ dodają elegancji i powagi.

Najkorzystniejsze są stonowane, dopasowane do siebie kolory, które wyglądają nie tylko elegancko i dostojnie, ale nie narażą nas na zbytnie zwrócenie na siebie uwagi. Na tę okazję najlepiej sprawdzą się bez wątpienia ciemnie kolory. Jeśli ktoś nie lubi czerni może ją zastąpić brązem, granatem, szarością lub ciemną zielenią. Bluzki i koszule najlepiej jak będą jasne jednokolorowe bez udziwnień i przesadnych ozdobników. To samo tyczy się dodatków, fryzur i błyskotek - w grę wchodzą tylko delikatne i mało rzucające się w oczy.

„Naumiani”, opanowani i stosownie ubrani możemy wyruszać na maturę po pozytywne wyniki. I pamiętajcie jeden dzień przed egzaminem najlepiej nie obciążać mózgu nauką. Lepiej poświęcić ten czas na relaks, wyciszenie umysłu. Możecie się wybrać np. na spacer na świeżym powietrzu, by dotlenić mózg lub zobaczyć dobrą komedię w towarzystwie przyjaciela. Powodzenia!


MM poleca szczególnie:

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto