Zobacz również: Migalski szuka wydawcy piosenek o Smoleńsku |
Europoseł za udział w spotkaniu komisji ds. Unii Europejskiej otrzymuje 304 euro. – Ma to ułatwić relacje między parlamentem krajowym i europejskim, to ważne spotkania - powiedział TVN24 Jaume Duch, rzecznik Parlamentu Europejskiego.
Reporterzy programu „Tak jest” przyjrzeli się obradom komisji. Okazuje się, że część polityków pojawia się tylko na kilka minut, czasem nawet nie wchodzą na posiedzenie komisji, a jedynie składają podpis, który jest podstawą do przyznania diety.
Dziennikarze telewizji przyłapali m.in. Marka Migalskiego, szefa katowickiego PJN, który podpisał listę i wyszedł przed rozpoczęciem spotkania – polityk ma również inne obowiązki wobec swoich wyborców – tłumaczył się dziennikarzom TVN24 Migalski.
Przyłapany został również wywodzący się z Piekar Śląskich poseł Marek Siwiec z SLD – przestrzegałbym przed takimi prostymi wnioskami, że ktoś wykorzystuje tę okazję do jakichś niecnych czynów – tłumaczy się przed kamerą TVN24.
Zawód europosła nie należy do źle opłacanych. Politycy dostają 7 665 euro pensji, około 21 tysięcy euro na prowadzenie biura oraz 304 euro za udział w posiedzeniach komisji, a jak się okazuje – czasem za sam podpis.
Podobne artykuły: |
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?