Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muzyczne Lato w Zabrzu z grupą Łzy [Zdjęcia]

Kirk
Kirk
W minioną sobotę wszyscy zgromadzeni przy stadionie Górnika w Zabrzu przeżyli niesamowite chwile. A wszytko to za sprawą koncertu Ani Wyszkoni wraz z zespołem Łzy.

To był wspaniały wieczór! Tak zapewne mówiło wielu obecnych na koncercie. Tym razem gwiazdą, która zdaniem organizatorów imprezy z serii „Muzyczne Lato”, przebiła liczebnością obecnych na koncercie Dżemu i wszystkich poprzednich koncertach, był zespół Łzy z wokalistką o niepowtarzalnym głosie – Anią Wyszkoni.

Zobacz również: Muzyczne lato w Zabrzu z grupą Dżem [Fotorelacja]

Koncert rozpoczął się o godz. 20:30, czyli pół godziny później, niż zwykle. Powodem tego była prośba zespołu, który po prostu czekał na większy zachód słońca. Bez wątpienia warto było poczekać te 30 minut, ponieważ z każdą minutą teren ogarniała coraz większa ciemność, która ukazywała blask gwiazd migotających w niesamowitej grze świateł reflektorów.

Cała widownia bawiła się na koncercie. Nie mogło również zabraknąć Moniki Osadnik, wraz z rodziną, czyli Sylwkiem, 9-letnim synem oraz ojcem dziecka - Sylwestrem.
Podczas koncertu zabrzmiały tak wielkie utwory jak „Agnieszka”, „Narcyz”, „Trochę wspomnień tamtych dni” i wiele innych.

Koncert obfitował w niespodzianki. By uwiecznić ten przemiły wieczór oraz atmosferę, jaka tam panowała, wokalistka zespołu, Ania Wyszkoni, najzwyczajniej w świecie nagrała na kamerze, jak bawi się Zabrze i wszyscy, którzy przyjechali na koncert. Chwilę później zeszła ze sceny i podeszła do barierek, gdzie fani mieli Anię na wyciągnięcie ręki.

Wielu miało możliwość zaśpiewania z piosenkarką, co zapewne utkwiło głęboko w ich myślach i sercach. Z pewnością przyjeżdżając na koncert nikt z tych szczęśliwców nie zdawał sobie sprawy, jak wspaniale będzie wspominać ten koncert.

Zobacz również: Zespół IRA wystąpił w zabrzańskim M1 [Zdjęcia]

Również 9-letni Sylwester miał możliwość zaśpiewania wraz z Anią. Muszę przyznać, że niesamowite wrażenie robi, jaką pamięć do tekstów piosenek ma tak młody chłopiec, który, gdy dostaje mikrofon do ręki, jest w swoim żywiole. Otwiera się wtedy dusza artystyczna dziecka i nie ma chyba nic piękniejszego, niż radość płynąca z ust młodej osoby wraz ze słowami śpiewanej piosenki.

Najwspanialsze jest to, że nie tylko Ania dawała coś od siebie. Każdy z publiczności dawał kawałek siebie poprzez śpiew. Jeden młodzieniec podarował również wokalistce bukiet kwiatów, który sprawił, że na twarzy Ani Wyszkoni pojawił się jeszcze większy uśmiech. Bez wątpienia zrobiło się wtedy miło zarówno piosenkarce, jak i chłopcu.
Ania wróciła na scenę, by wykonywać kolejne utwory, które przybliżały nas do końca koncertu. Setlista robiła się coraz krótsza, aż koncert dobiegł końca.

W porównaniu do pojedynczych incydentów, jakie miały miejsce przy okazji koncertu Dżemu w Zabrzu, na tym koncercie było bardzo spokojnie i kulturalnie. W końcu im lepiej zachowują się pojedyncze osoby, tym lepiej bawi się cała publiczność i tak na pewno było 8 sierpnia 2009 roku przy stadionie Górnika Zabrze na ul. Roosvelta, podczas koncertu zespołu Łzy.


Robisz ciekawe zdjęcia?**Chcesz je pokazać tysiącom internautów. Skorzystaj z MM!**

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto