O sprawie jako pierwsza pisała kilka tygodni temu MMSilesia. Prezydent nakazał w pierwszej kolejności wstrzymanie od marca utrzymania ulic - odśnieżania, utrzymania czystości, a nawet oświetlania - przy których mieszkają radni optujący za cięciami budżetowymi. Tak też stało się dzisiejszej nocy. Dostawca prądu wstrzymał zasilanie latarni i lamp miejskich według listy ulic jaką otrzymał od magistratu, do odwołania.
Czytaj również: Kolejny szalony pomysł prezydenta Osyry. Zakazał odśnieżania ulic,na których mieszkają radni! |
Pod latarnią najciemniej
- Niestety jak się okazuje ze względów technicznych wyłączenie oświetlenia ulicznego przy wskazanych ulicach spowodowało zablokowanie sieci oświetleniowej w ulicach sąsiadujących - informuje Henryk Domagała, dyrektor Rejonu Dystrybucji Mysłowice.
Na stronie mysłowickiego magistratu czytamy - Chciałbym przeprosić mieszkańców, których dotknęła ta decyzja. Nie było moją intencją utrudniać im życia, chciałem tylko, żeby radni, którzy odrzucają moje wnioski o uzupełnienie środków na oświetlenie odczuli skutki swoich decyzji. Żeby zmienili zdanie - pisze prezydent Mysłowic Grzegorz Osyra.
Wskutek wyłączeń poległa także sygnalizacja świetlna na głównych mysłowickich drogach. Światła nie działały na skrzyżowaniach Bończyka - Katowicka, Krakowska - Katowicka - Oświęcimska oraz Oświęcimska - Mikołowska. Tą jednak udało się przywrócić około godziny 14:30.
Jest źle, ale będzie... gorzej?
Teraz okazuje się, że prawdopodobnie w sporze o pieniądze ucierpi całe miasto, bowiem wszystko wskazuje na to, że na wyłączonych już ulicach się nie skończy. Miejski Zarząd Dróg poinformował, że mimo wyłączeń środków na oświetlenie zabraknie już w lipcu. Brakuje też pieniędzy na konserwację oświetlenia w przejściach podziemnych i sygnalizacji świetlnej.
- Przyznane nam środki finansowe nie wystarczają na podstawową działalność jednostki. Miejski Zarząd Dróg nie może wziąć na siebie odpowiedzialności w związku z zaistniałą sytuacją. Niezmienne stanowisko Rady Miasta uniemożliwia nam wykonywanie statutowych obowiązków, informuje Anna Czagan - Niedbał, dyrektor MZD w Mysłowicach.
Nie mamy co się łudzić także na utrzymanie czystości jezdni i chodników, przejść podziemnych, koszy i ławek, a nawet naprawy dróg. Tym sposobem niebezpiecznie zbliżamy się do sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu i życiu mieszkańców miasta jak również innych użytkowników dróg.
Kłótnia o kasę a bezpieczeństwo
Kto jest winny? Prezydent czy radni, radni czy prezydent? Jedno jest pewne. Jako mieszkańcy mamy prawo czuć się zagrożeni. Licho nie śpi, przestępcy również. Jeśli po ciemku wpadniemy w dziurę, złamiemy nogę, a brak oświetlenia przyczynił się do tego, mamy prawo dochodzić swoich praw do odszkodowania.
Czytaj również: Wojewoda traci cierpliwość i chce usunąć prezydenta Osyrę Mysłowice bankrutują! Czy oddadzą prawa miejskie? |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?