Zobacz również: Mieszkańcy Sączowa są w szoku po tragicznym wypadku |
Do napadu doszło około godziny pierwszej w nocy na ulicy świętej Barbary w Katowicach. Dwaj mężczyźni jadący taksówką z Mikołowa nie zapłacili za kurs, kierowca taksówki udał się za nimi w pościg, co omal nie skończyło się dla niego tragicznie.
- Taksówkarz dogonił jednego z nich. Gdy zauważył to drugi uciekinier wrócił się. Obaj zaatakowali wtedy 21-letniego kierowcę. Jeden z napastników wyjął nóż i rękojeścią uderzył go w głowę. Bandyci zrabowali mu wart kilkaset złotych telefon komórkowy i uciekli - informuje Jacek Pytel z KMP Katowice.
Pierwszy z napastników został zatrzymany już po kilku minutach od momentu przyjazdu patrolu policyjnego. Zaledwie 19-letni przestępca w momencie gdy zatrzymali go policjanci, miał przy sobie nóż i zrabowany telefon.
Kilkanaście godzin później policjanci z wydziału zwalczania przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu złapali drugiego napastnika. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Świerklańca.
Obu mężczyzną za rozbój grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Podobne artykuły: Na sygnale w MM Silesia Zabójstwo w Siemianowicach podczas libacji alkoholowej Alfa 159 zasili szeregi Policji [Zdjęcia + Wideo] |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?