Naprzód Janów pożegnał się z hokejową ekstraligą

To już jest koniec. Ostatnie nadzieje zostały rozwiane wczoraj w Krynicy. Mimo ambitnej postawy i walki do samego końca Naprzód przegrał 3:4. Bramki dla katowiczan zdobyli Martin Petrina, Mateusz Adamus i Tomasz Wołkowicz. Dzięki temu zwycięstwu hokeiści z Krynicy wygrali całą serię play-out 4:2.

Rywalizacja o utrzymanie między tymi drużynami była bardzo zacięta. Na pięć rozegranych spotkań aż cztery mecze zostały rozstrzygnięte jedną bramką.

Przypominamy, że kryniczanie, aby wygrać rywalizację potrzebowali trzech zwycięstw. Naprzód czterech ze względu na bonus KTH, czyli lepszy bilans spotkań w sezonie zasadniczym. KTH za miesiąc zagra baraż o utrzymanie z drugą drużyną I ligi. Będzie to najprawdopodobniej GKS Katowice lub Polonia Bytom.

Hokeiści z Janowa od początku sezonu zmagali się z problemami finansowymi, organizacyjnymi oraz kadrowymi. To na pewno nie pomagało w sportowej rywalizacji. Naprzód spadł do I ligi, pytanie tylko czy w niej w ogóle wystartuje? - Myślę, że trzeba poważnie zastanowić się nad kształtem funkcjonowania klubu, czy jesteśmy w stanie organizacyjnie podołać niemałym problemom, czy znajdą się pieniądze na prowadzenie pierwszoligowej drużyny - powiedział trener Janusz Imiołczyk.

Naprzód Janów ma na swoim koncie 5 srebrnych i 7 brązowych medali mistrzostw Polski oraz jeden Puchar Polski. Ostatnim wielkim sukcesem klubu było wicemistrzostwo Polski w 1992 roku. Teraz na inne sukcesy z pewnością będzie trzeba długo poczekać.