"Niech się święci 1 Maja". Tradycyjny pochód w Sosnowcu [Zdjęcia]

Pochód pierwszomajowy tradycyjnie rozpoczął się przez sosnowieckim Urzędem Miskim od występu Orkiestry Dętej z Czeladzi. Następnie korowód wyposażony w transparenty i flagi ulica 3-go Maja dotarł do parku Sieleckiego, gdzie odbyło się spotkanie z mieszkańcami.

- Pierwszy maja to święto upamiętniające masakrę robotników, który w Chicago walczyli o 8 godzinny dzień pracy. Od 1890 roku na ulice polskich miast wychodzili pracownicy, związkowcy, działacze partii lewicowych by pokazać przywiązanie do równości i sprawiedliwości społecznej. Dla nas ludzi ludzi lewicy 1 maja będzie dniem walki o prawa pracownicze i obywatelskie i dlatego tutaj jesteśmy. Zagłębie nadal jest czerwone. To powód do dumy i satysfakcji. To wyzwanie to polityka obecnego rządu... Niech się święci 1 Maja - grzmiał z mównicy Witold Klepacz, poseł na Sejm.

Za nim głos zabierali kolejni działacze lewicy i przedstawiciele związkowi. Wśród nich Henryk Moskwa, przewodniczący Rady Wojewódzkiej OPZZ, który zaznaczył, że czasy wielkich pochodów już dawno się skończyły i że z roku na rok coraz mniej młodych osób uczestniczyć chce w takich wydarzeniach, gdyż wola "modne" święta jak Halloween, czy Walentynki.

Faktycznie wśród zgromadzonych w Parku Sieleckim zdecydowana większość stanowiły osoby starsze. pamiętające wielkie pochody z okresu PRL. I to właśnie oni jak podkreśla w rozmowie z MM Silesią Pan Antoni, mają sentyment do dawnych czasów - Kiedyś pochód pierwszomajowy był wielkim wydarzeniem, do którego przygotowywaliśmy się na miesiąc wcześniej. Każda szkoła, zakład pracy musiały mieć swoja reprezentację. powiewały sztandary, flagi, głoszono wielkie hasła. Teraz już takich nie ma bo i czasy są inne. Dziś 1 Maja to Święto Flagi i rocznica wejścia Polski do Unii9 Europejskiej.

Pochód zakończył się złożeniem kwiatów przez przedstawicieli samorządowców, działaczy lewicowych, związki zawodowe i koło gospodyń wiejskich pod pomnikiem wolność, praca, godność. Bo jak podkreśli wygłaszający hasła z mównicy w Sielcu - niech się święci pierwszy maja.