Na wieść o tym, że dębowe miasto nie będzie miało nocnego połączenia z Katowicami podniosła się wśród mieszkańców wrzawa. Przynajmniej tak to wygląda śledząc fora internetowe. Szybko też w internecie pojawiła się petycja skierowana do prezydenta miasta Zbigniewa Podrazy. To jego za taki stan rzeczy winią dąbrowiacy. W pierwszej części petycji czytamy.
- Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej mają uniemożliwiony dojazd komunikacją miejską w godzinach nocnych do stolicy aglomeracji – Katowic – oraz powrót z tego miasta. W dni powszednie i wolne autobusy linii 801 i 831 kursują na trasie Dąbrowa Górnicza - Katowice z zadowalającą częstotliwością. Niestety, ostatnie połączenie komunikacyjne do stolicy województwa to dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej linii 808, odjeżdżający z centrum miasta o godz. 22.28 (22.33 w niedziele). Kolejną szansę dotarcia do Katowic daje dąbrowianom dopiero autobus linii 801 o godz. 03.58. Istnieje więc aż 5-godzinna przerwa w funkcjonowaniu komunikacji pomiędzy tymi dwoma miastami. Podobnie, powrót z Katowic do Dąbrowy jest możliwy ostatnim autobusem linii 27/831 o godz. 23.47, zaś następne połączenie występuje ok. godz. 04.50. I w tym wypadku przez 5 godzin mieszkańcy DG nie mają możliwości powrotu do miejsca zamieszkania. Jedyną szansą jest skorzystanie z usług taksówkarzy, jednak kwota rzędu 100-150 zł za przejazd odstrasza potencjalnych pasażerów. Reasumując, komunikacja nocna pomiędzy Dąbrową Górniczą – Sosnowcem – Katowicami NIE ISTNIEJE."- pisze autor petycji.
W dalszej części autor proponuje przedłużenie linii N908, która kursuje z Katowic do Centrum Sosnowca. Dodatkowo nawołuje by petycję podpisywać i przesyłać na adres mailowy prezydenta dębowego miasta.
I tu właśni pojawia się problem. Urzędnicy widząc wrzawę na internetowych forach i aktywność twórców petycji spodziewali się że ich skrzynki szybko zapełnią się listami protestujących mieszkańców. Stało się jednak zupełnie inaczej.
- Do naszego urzędu wpłynęła tylko jedna petycja. Wczoraj prawdopodobnie przyszła kolejna, więc nie możemy mówić o nad aktywności w tej sprawie internautów. Jednak by rozwiązać ten problem wiceprezydent, który jest odpowiedzialny za komunikację miejska w mieście postanowił spotkać się z autorem pierwszego maila w celu znalezienia jakiegoś wyjścia z tej sytuacji - wyjaśnia MM Silesii Lucyna Steplewska z Wydziału Strategii, Promocji i Komunikacji Społecznej dąbrowskiego magistratu.
Do spotkania wiceprezydenta Pawła Gocyły z mieszkańcem, który jako pierwszy wysłał do urzędu petycję miało dojść wczoraj. Jednak spotkanie zostało przełożone na wtorek. Wtedy też urzędnicy będą w stanie określić kiedy i czy w ogóle taka komunikacja nocna powstanie.
- Do czasu kiedy zakończy się rozmowa nie można powiedzieć nic więcej. W urzędzie rozważane są różne formy komunikacji zbiorowej, zarówno z wykorzystaniem pociągów jak i autobusów. Jednak najpierw trzeba przeliczyć czy będzie się to opłacać i czy w ogóle mieszkańcy takich połączeń potrzebują - dodaje Stęplewska.
Zobacz również: Cała treść petycji w sprawie nocnej komunikacji w Dąbrowie |
Rozważana jest koncepcja zarówno bezpośredniego połączenia Katowic z Dąbrową Górniczą, jak i z wykorzystaniem przesiadki. Wtedy to autobus nocny woził by mieszkańców dębowego miasta do Sosnowca, a stamtąd drugim autobusem udawali by się do stolicy województwa. Jednak nim to się stanie musi dojść do spotkania mieszkańców z władzami miasta.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?