- W związku ze zmianami organizacyjnymi Oddział Odlewnictwa Artystycznego Muzeum w Gliwicach, mieszczący się na terenie Gliwickich Zakładów Urządzeń Technicznych przy ul. Robotniczej 2 w Gliwicach od 18 stycznia 2010 r. będzie zamknięty - tak lakonicznie brzmiący komunikat podany został na stronie gliwickiego muzeum wraz z początkiem 2010 roku. Potem, rozpętała się burza. Głos w sprawie zabrali obrońcy dziedzictwa Gliwic, a nawet Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Było za darmo, teraz chcą 90 tys. zł za rok
Pracownicy Oddziału Odlewnictwa Artystycznegonie kryją złości. - Jak można zamknąć tak unikatowy obiekt? Te eksponaty nie są spotykane nigdzie indziej w Europie - mówią.
Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach nie ma jednak wątpliwości, że w budżecie placówki nie ma pieniędzy na opłacenie czynszu, jakiego zażądał właściciel hali, w której mieści się Oddział Odlewnictwa.
Jak tłumaczy dyrektor, dotąd Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych nie pobierały od muzeum żadnych opłat, jednak sytuacja ekonomiczna firmy zmusza ją do zmiany decyzji. Roczny wynajem zabytkowej hali miałby kosztować muzealników aż 90 tysięcy złotych.
Muzeum dzierżawiło obiekty od GZUT za darmo od 1991 roku, czyli momentu, gdy powstał Oddział Odlewnictwa Artystycznego.
Decyzja bulwersuje gliwiczan
Jak podaje Gazeta Gliwicka, z decyzją o zamknięciu oddziału muzeum nie mogą pogodzić się mieszkańcy Gliwic, którym zależy na pamięci o przemysłowym dziedzictwie ich miasta.
fot. Muzeum w Gliwicach
Stowarzyszenie na Rzecz Dziedzictwa Kulturowego Gliwic "Gliwickie Metamorfozy" napisało w tej sprawie do prezydenta Zygmunta Frankiewicza. - Uważamy, że likwidacja oddziału w momencie, kiedy tak szeroko mówi się na Górnym Śląsku o „ochronie i rewitalizacji obiektów poprzemysłowych” (patrz „Szlak Zabytków Techniki”) jest zaprzeczeniem tej idei. W dodatku Huta Gliwicka i jej działalność były motorem, który skierował XIX-wieczne miasto na drogę dynamicznego rozwoju. Teraz gdy przykładamy wagę do edukacji regionalnej i budowania lokalnej tożsamości, nie możemy się odwracać od najbardziej chlubnych kart historii miasta - czytamy we fragmencie listu przytoczonym na łamach Gliwickiej.
Apel stowarzyszenia popiera także Marian Jabłoński, znawca historii Gliwic, do niedawna także związany z "Metamorfozami". Z jego inicjatywy 10 stycznia, w niedzielę o godzinie 11:00 zorganizowane zostanie spotkanie z Elżbietą Dębowską oraz Tadeuszem Wojarskim, którzy dotychczas sprawowali opiekę nad Oddziałem Odlewnictwa. Gliwiczanie chcą im podziękować za pracę, jaką włożyli w przygotowywanie kolejnych wystaw.
Pod listem w sprawie obrony Oddziału podpisali się także Barbara Klajmon, Wojewódzki Konserwator Zabytków oraz Dariusz Walerjański, dyrektor Międzynarodowego Centrum Dokumentacji i Badań nad Dziedzictwem dla Turystyki oraz Bogusław Śmigielski, marszałek województwa śląskiego.
Czytaj więcej na temat zamknięcia O. Odlewnictwa w Gazecie Gliwickiej |
Odlewnictwo zniknie, ale wróci...
Ostatnim dniem funkcjonowania Oddziału Odlewnictwa przy ulicy Robotniczej w Gliwicach będzie 18 stycznia. Grzegorz Krawczyk zapowiada jednak, że gdy tylko znajdą się pieniądze oddział powróci w innej lokalizacji.
Jako tę najbardziej prawdopodobną wskazuje się kompleks "Nowe Gliwice", gdzie w dawnej kopalnianej cechowni można urządzić wystawę żeliwnych eksponatów.
Ewentualny powrót oddziału do życia zapowiadany jest najwcześniej na przyszły rok.
MMSilesia: Nasze akcje, relacje i patronaty
Nowy dworzec PKP i tunel pod Katowicami? | Zebraliśmy dla Was wszystkie Fotodeje MM! | Elektrociepłownia pod skrzydłami MMSilesia.pl |
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?