- Nie uważam się za żadnego kolarza. To się zrodziło z potrzeby pracy z młodymi. Jeszcze w Katowicach zacząłem z nimi jeździć. Kiedyś mówią do mnie - "Ksiądz, może pojechałbyś z nami na tydzień do Wilna?". Pojechałem - mówi o. Maniura.
Po Wilnie był Kijów, Rzym, Jerozolima i Maroko. Ta ostatnia trasa była najdłuższa, ponad 5 tys. km. Rowerzyści jeżdżą bez samochodu technicznego, bez pieniędzy i zaplanowanych noclegów.
- Dla mnie te wyprawy są sposobem, żeby przekazywać im wiarę. Dzisiaj, jak się powie młodemu człowiekowi "przyjdź na rekolekcje", to się szyderczo uśmiechnie. A wyprawa ich wciąga. To nie jest tak, że jadą sami wierzący, bo są też ludzie spoza Kościoła - jadą, bo to dla nich wyzwanie. A ja jadę w imię Pana Boga, modlę się. Każdego dnia odprawiam dwie msze - rano w ramach zawierzenia, wieczorem wdzięczności. I ci młodzi to wszystko widzą. Ja naprawdę nie robię tam żadnej indoktrynacji. Panuje klimat wolności, bo żeby ludzie coś zrobili, muszą mieć prawo wyboru. Najczęściej wystarczy 4-5 dni i oni sami do mnie przychodzą i mówią - "Proszę księdza, ale ten Pan Bóg to naprawdę istnieje?" - uśmiecha się duszpasterz.
Ksiądz Zbigniew Dudek, paulista, od 20 lat jest duszpasterzem przy kaplicy Towarzystwa św. Pawła w Masłońskiem. Uwielbia boks. I choć brzmi to przewrotnie, dzięki tej pasji nawiązuje świetny kontakt z młodzieżą.
Jeździ też z rekolekcjami adwentowymi, wielkopostnymi i odczytami dotyczącymi Całunu Turyńskiego, prześcieradła pogrzebowego, w które zdaniem Kościoła i wielu naukowców zostało zawinięte ciało Jezusa. Prowadzi rekolekcje z wierną repliką całunu w skali 1:1, zrobioną techniką komputerowo-fotograficzną. Ma ich na swym koncie już 314.
Wierną replikę całunu podarował na prośbę polskiego prowincjała zakonu paulistów syndolog (czyli specjalista od całunu), profesor Aldo Guareschi. Powstała ona w 1998 r. Ksiądz Dudek rekolekcje z nią rozpoczął w 1999 roku w Radomsku. Zanim do tego doszło, przeczytał kilkaset książek o całunie w kilku językach. - Widząc, jak ludzie przeżywają to w pozytywny sposób, jak dziękują mi za tego rodzaju rekolekcje, jak księża prześcigają się w terminach, by mieć je w swoich parafiach, stałem się niezwykle szczęśliwy. Miło słyszeć: "Proszę księdza, czekałem na takie rekolekcje całe życie" - mówi ks. Dudek.
*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?