MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Parki woj. śląskiego pełne są biegaczy i rowerzystów

Aldona Minorczyk-Cichy
Marian Ociepka z wnukiem Michałem.
Marian Ociepka z wnukiem Michałem. fot. Lucyna Nenow.
Katowicki Muchowiec, chorzowski WPKiW, sosnowiecki Park Sielecki, wiślańskie trasy turystyczne - pełne są rowerzystów, chodziarzy, biegaczy. Rekordy popularności bije też nordic walking. Tak młodzi, jak i osoby starsze z kijkami maszerują o każdej porze roku. Nie straszny im ani deszcz, ani śnieg.

Według ARC Rynek i Opinia w ubiegłym roku sport uprawiał co trzeci z nas, a niemal co drugi przynajmniej raz w tygodniu bierze udział w jakichś zajęciach sportowych. To wynik lepszy o 10 procent niż jeszcze trzy lata temu!

Z badań ARC wynika, że najchętniej wybieramy jazdę na rowerze. W 2007 roku ten sport wybierało zaledwie niespełna 7 proc. osób, teraz - co 4. z nas.

- W Katowicach najlepiej jeździ się po Muchowcu. Ale można też zrobić trasę od parku Kościuszki, na lotnisko - mówi Mikołaj Cichoń, 14-letni rowerzysta.

Coraz bardziej popularne staje się też bieganie. Przyznaje się do niego już co piąty mieszkaniec regionu. Maleje za to ilość osób, które grają w piłkę nożną (18 proc.). Podobna liczba osób pływa. Rok temu kryzys przeżywał aerobik, teraz znowu zaczyna cieszyć się popularnością.

- Lubię takie zajęcia, bo można na nie chodzić o każdej porze roku. Do tego zaglądam do naszego domu kultury na taniec brzucha i od czasu do czasu na siłownię - mówi Edyta Pasternok ze Świętochłowic. Ćwiczy raz w tygodniu co najmniej godzinę. - Chętnie robiłabym to częściej, ale praca i opieka nad synem nie pozwalają mi - podkreśla.

O sportowych pasjach opowiadała nam też chorzowianka Joanna Krysteczko. Jest nie tylko słuchaczką Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Katowicach, ale też chodzi z kijkami i pływa.

Coraz większą popularnością cieszą się imprezy masowe. Kwietniowy bieg uliczny Wojciecha Korfantego zwykle gromadził około 300 uczestników. Rok temu 8,5 km przebiegło już niemal sześćset osób! Jest szansa, że w tym roku ten rekord zostanie pobity.

Wczoraj w WPKiW w Chorzowie na własne oczy zobaczyliśmy, że badania nie kłamią.


Sportowy top

Badania ARC Rynek i Opinia na temat naszej aktywności sportowej

rower - 26,4 proc. (w 2007 roku - 6,8 proc.)
bieganie i nordic walking - to już 20,2 proc. (w 2007 roku - 11,1 proc.)
piłka nożna - 18,2 proc. (w 2007 roku - 32,3 proc.)
pływanie - 17,5 proc. (w 2007 roku - 16,2 proc.)
aerobik - 13,5 proc. (w 2007 roku - 16,2 proc.)
gimnastyka - 11,6 proc. (w 2007 roku - 7,6 proc.)
siatkówka - 11,6 proc. (w 2007 roku - 20,9 proc.)

30 procent Polaków deklaruje, że w 2010 roku uprawiało sport. To o ponad 10 procent lepszy wynik niż 3 lata temu.


Ruch lubimy, ale tylko na pokaz?

Mówi dr Marek Szopski, maratończyk, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego

Zwiększone zainteresowanie sportem brzmi optymistycznie, ale nie do końca w to wierzę. Jeszcze 20 lat temu nasza codzienna aktywność była dużo większa niż obecnie. Teraz zamiast autobusem jeździmy swoimi autami. Nawet zakupów ze sklepu nie nosimy, tylko wozimy. Schody zastąpiliśmy windami. To powoduje, że w wolnym czasie musimy więcej się ruszać. Uprawianie sportu powinno być systematyczne.

Tymczasem Polacy chętnie wybierają takie dyscypliny trochę na pokaz. Tymczasem, by utrzymać dobrą kondycję nakłady finansowe czy jakaś specjalna infrastruktura - wcale nie są potrzebne. Daleko nam do aktywności Skandynawów czy też mieszkańców innych zachodnich społeczeństw. Tam nacisk na wy-siłek jest naprawdę duży.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto