Pasażerowie narzekają na problemy na przystanku przy alei Korfantego w Katowicach

O sytuacji poinformowała naszą redakcję czytelniczka z Piekar Śląskich.

- Wracałam autobusem linii 860 z Katowic. Jak zwykle dużo osób wsiadało na przystanku przy alei Korfantego. W pewnym momencie kierowca zaczął kłócić się z kobietą i jako argument podał, że przystanek służy tylko do wysiadania - relacjonuje Mirosława.

Na przystanku nie ma jednak żadnych informacji odnośnie tego by nie można było na nim wsiadać. Sytuację wyjaśnia rzecznik KZK GOP,

.

- Kierowca nie miał racji. Gdy był tworzony przystanek przy alei Korfantego to faktycznie można było na nim tylko wsiadać, może kierowca tak właśnie myślał. Nie wiem, to pierwszy sygnał który dostajemy w tej sprawie. Takie zdarzenia należy nam zgłaszać, na pewno się nimi zajmiemy - powiedziała rzecznik.

Kierowcy, którzy nie pozwalają wsiadać to nie jedyny problem przystanku przy alei Korfantego. Na ulicy panuje duży ruch, przez co autobusy zatrzymujące się jeden za drugim. Czasem jest ich 5 lub 6 przez co zatrzymują się w odległości nawet kilkudziesięciu metrów od przystanku. Dochodzi do sytuacji, w której pasażerowie biegają tam i z powrotem za swoim autobusem. Nigdy bowiem nie wiadomo, czy autobus zatrzyma się za innymi, czy podjedzie bliżej. Sytuację również zgłosiliśmy do KZK GOP.

- Na Korfantego jest duże natężenie ruchu, nie ma zatoczki i faktycznie często kilka autobusów staje tam jeden za drugim. Kierowca jednak powinien zatrzymać się przy słupku oznaczającym przystanek i tam otworzyć drzwi, jeśli zrobił to wcześniej to powinien podjechać i zrobić to jeszcze raz - wyjaśnia Anna Koteras.

Jeżeli w Waszych miastach również znajdują się absurdy na przystankach autobusowych to informujcie nas o tym wysyłając e-mail na adres [email protected]. Na pewno się tym zajmiemy. A jeśli macie problem z drogami, parkingami albo ścieżkami rowerowymi to zapraszamy do naszego serwisu: Zmień Swoje Drogowe Miasto.