Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 0:0 [Zdjęcia]

Redakcja
Dzisiejszy mecz na stadionie przy ulicy Okrzei nie przyniósł wielu emocji. Zawodnicy grali tak jakby chcieli, ale nie potrafili. Żadnej z drużyn nie udało się zdobyć gola i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Pierwsza połowa to bezbarwne widowisko z małą ilością akcji i strzałów. Gra toczyła się jednak bardziej pod dyktando Jagielloni, która przeważała w środku pola, jednak nie potrafiła przebić się przez obronę Piasta. W 9. minucie w pole karne Piasta wbiegł z piłką Remigiusz Jezierski, ale w ostatniej chwili futbolówkę spod jego nóg wybił obrońca Piasta.

Zobacz rówież: Twierdza Cicha niezdobyta! Ruch pokonał Cracovię [Zdjęcia + Wypowiedzi]

Ekipa gospodarzy jedyną dogodną sytuację w pierwszej połowie miała w 20. minucie, kiedy to po błędzie bramkarza "Jagi" do bezpańskiej piłki dobiegł Pietroń, oddał strzał z pierwszej piłki na pustą bramkę...niecelnie. Jagiellonia próbowała w tej połowie jeszcze trzykrotnie, jednak za każdy razem próby te okazywały się nieskuteczne.

W 25. minucie z rzutu wolnego dogrywał Kamil Grosicki, do piłki w polu karnym dopadł Frankowski oddając strzał prosto w bramkarza. Dziesięć minut później piłkarze "Jagi" mieli swoją najlepszą sytuację w meczu. Z piłką w pole karne wbiegł Jezierski, podał do niepilnowanego Bruno, ten oddał potężny strzał, ale piłka nie znalazła drogi do bramki. W ostatniej minucie pierwszej części tego spotkania Grosicki uderzał z ostrego kąta, ale bramkarz ponownie był na miejscu. O słabym widowisku w Gliwicach świadczyć mogą statystyki. Obie drużyny oddały w pierwszych 45 minutach tylko dwa celne strzały.

Drugą połowę spotkania z dużym impetem rozpoczęli piłkarze gospodarzy. Już w pierszej akcji strzał oddał Kamil Wilczek jednak i tym razem piłka nie trafiła w światło bramki. Piłkarze Jagielloni przebudzili się w 50. minucie, kiedy to groźny strzał z dystansu na bramkę Piasta oddał Bruno, ale Szmatuła końcami palców wybił na rzut rożny.

Piast próbował za wszelką cenę wygrać to spotkanie i w 55. minucie po rzucie wolnym, w polu karnym doszło do sporego zamieszania, piłkę na rzut rożny wybił Sandomierski. Z rzutu rożnego ponownie Pietroń, a do piłki najwyżej wyskoczył Kowalski. Świetną interwencją w tej sytuacji popisał się ponownie młody golkiper Jagieloni. W końcówce obie ekipy przestały wierzyć w zwycięstwo i można powiedzieć, że pogodzili się z podziałem punktów w tym spotkaniu.

Na ostatni zryw spróbowali pokusić się zawodnicy z Białegostoku. Najpierw po podaniu Hermesa bliski dojścia do piłki był Frankowski, jednak uprzedził go bramkarz wybijając piłkę głową zza pola karnego. Kilka minut później strzału z dystansu spróbował wprowadzony w drugiej połowie niemiecki zawodnik, Reich. Spotkanie to nie porwało zarówno kibiców, jak i trenerów obu ekip. Jaga po raz kolejny nie wygrywa spotkania wyjazdowego, przy tym po raz pierwszy nie strzela bramki w obecnym sezonie.


Wypowiedzi trenerów po meczu:

Dariusz Fornalak (Piast Gliwice): - W ekstraklasie każdy punkt jest bardzo cenny i ważny, dlatego cieszę się ze zdobytego punktu z tak wymagającym przeciwnikiem jakim jest zespół Jagielloni. Wynik spotkania uważam za sprawiedliwy, obie drużyny chciały zwyciężyć w tym spotkaniu, jednak defensywa obu ekip była dziś nie do przejścia. Debiut Matuszka uważam za udany. Pomimo, iż grał niewiele to spełnił swoje zadania w defensywie. Można go pochwalić tez za to, że wszedł w trudnym momencie dla naszego zespołu w miejsce kontuzjowanego Kowalskiego i nie popełnił błędu.

Michał Probierz (Jagiellonia Białystok): - Zdawałem sobie dziś sprawę, że spotkanie to będzie trudne. Piast na swoim stadionie jest niezwykle trudny do pokonania. Dziś celem naszym było odbicie się od dna po tych kilku nieudanych spotkaniach. Cel ten został osiągnięty przez zdobycie jednego punktu na trudnym terenie jakimi są Gliwice. Nie jestem do końca zadowolony z gry jaką prezentowaliśmy, ale w tej chwili liczy się tylko to co wywieźliśmy z tego boiska.


Wypowiedzi piłkarzy po spotkaniu:

Maciej Michniewicz (Piast Gliwice): - Założyliśmy sobie dziś przed spotkaniem zdobycie 3 punktów. Niestety celu tego nie zrealizowaliśmy, jednak należy być zadowolonym z tego cennego punktu jaki udało nam się zdobyć. Zagraliśmy dziś na zero z tyłu co nas bardzo cieszy, szkoda tylko, że nie zdołaliśmy strzelić bramki. Najważniejsze, że punktujemy.

Kamil Glik (Piast Gliwice): - Chcieliśmy zrobić dziś wszystko, by zmazać plamę jaką pozostawiliśmy po ostatnim spotkaniu w Bytomiu. Wiedzieliśmy jak groźni są w ofensywie Tomek Frankowski i Kamil Grosicki, na szczęście udało nam się ich wyeliminować z gry w dzisiejszym spotkaniu. Jagiellonia zagrażała nam jedynie ze stałych fragmentów gry.

Andrius Skerla (Jagiellonia Białystok): - Piast gra u siebie defensywny futbol, czekali na kontry zamykając dostęp do swojej bramki. Nam równiez udało się zagrać na zero z tyłu z czego jestem niezmiernie zadowolony.

Remigiusz Jezierski (Jagiellonia Białystok): - Szkoda, że nie znaleźliśmy dziś sposobu na defensywę Piasta. Taktyka wielu podań nie przyniosła nam efektów jakich się spodziewaliśmy, mogliśmy rozciągnąć w drugiej połowie spotkania grę podaniami krzyżowymi. Chcieliśmy to spotkanie wygrać, pierwszą połowę zagraliśmy jak na własnym stadionie, agresywnie kryjąc i grając pressingiem. Żaden z zespołów nie stworzył sobie stuprocentowej sytuacji. Zagraliśmy z tyłu na zero, szkoda, że nie udało się zdobyć bramki. Remis zasłużony.

Szymon Matuszek(Piast Gliwice): - Gra w pierwszej połowie spotkania była zadowalająca. Czekaliśmy na kontraatak, niestety nie udało się strzelić bramki. Cieszy jedynie fakt, iż zagraliśmy na zero z tyłu. Debiut nie był wymażony, zagrałem tylko 14 minut, jednak nie popełniłem większego błędu w obronie z czego jestem zadowolony.


Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 0:0

Składy:
Piast: Szmatuła - Michniewicz, Kowalski (76'Matuszek), Glik, Szary - Pietroń (65'Biskup) , Gamla, Muszalik, Smektała - Wilczek, Olszar (70' Maciejak).
Jagiellonia: Sandomierski - Stano, LEwczuk, Skerla, Thiago - Hermes, Alexis, Bruno, Grosicki (73' Reich) - Jezierski (66' Jarecki), Frankowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto