Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsza porażka Niebieskich na Cichej! Ruch - Wisła 1:3 [Zdjęcia + Wideo]

Przemysław
Przemysław
- Zawodnicy Wisły byli bardzo zmotywowani, trudno było im dotrzymać kroku - powiedział po meczu Waldemar Fornalik, trener Ruchu. Niebiescy po dobrym spotkaniu ulegli mistrzom Polski 1:3.

Pierwsza akcja meczu zapowiadała, że na stadionie przy ul. Cichej kibice obejrzą ciekawe spotkanie. Prostopadłe podanie otrzymał Niedzielan, ale w ostatniej chwili ubiegł go interweniujący Pawełek. W 12. minucie Janoszka wyprzedził w polu karnym Jopa i tylko brak celności spowodował, że Niebiescy nie zdobyli pierwszej bramki. Kolejne minuty nie przyniosły wielu emocji, a zapowiadany jako hit kolejki mecz Ruchu z Wisłą rozczarowywał.

Dopiero w 35. minucie pierwszy celny strzał w spotkaniu oddali goście, a dokładnie Jirsak, który znalazł się sam przed Pilarzem. Golkiper gospodarzy potwierdził jednak wysoką formę z tego sezonu, pewnie broniąc uderzenie Czecha.

Zdecydowanie więcej emocji przyniosła druga część spotkania. W 58. minucie niewidoczny w tym spotkaniu Sobiech idealnie wypuścił Niedzielana, który w sytuacji sam na sam z Pawełkiem zdobył siódmą bramkę w sezonie. Napastnik Niebieskich po zdobyciu gola przebiegł obok Skorży, jakby chciał pokazać trenerowi Wisły, że w Krakowie popełniono błąd, nie dając mu zbyt wielu szans do gry.

- Moja radość po zdobyciu gola nie miała nic wspólnego z trenerem Skorżą. Ja zawsze cieszę się bardzo spontanicznie po bramce i zawsze inaczej - mówił po meczu Andrzej Niedzielan.

Trener Skorża szybko zareagował na straconą bramkę, przeprowadzając podwójną zmianę w drużynie „Białej Gwiazdy”. Niewidocznego Ćwielonga zastąpił Łobodziński, a za Jirsaka na murawie pojawił się Rafał Boguski. Ten pierwszy rozpoczął bramkową akcję gości, dośrodkował do Małeckiego, który zgrał na siódmy metr do Piotra Brożka. Prawy obrońca Wisły nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce, uderzając pod poprzeczkę.

- Zabójcze były przeprowadzone w Wiśle zmiany, które nadały grze Wisły przyspieszenia. My z tym sobie nie radziliśmy - powiedział po meczu Waldemar Fornalik, trener Ruchu. Jego słowa znalazły potwierdzenie w kolejnych minutach, bo gra Wisły po stracie bramki wyglądał zdecydowanie lepiej.

W 79. minucie z rzutu wolnego dośrodkował w pole karne Piotr Brożek, a Marcelo strzałem głową dał gościom prowadzenie. - Z tak klasowym zespołem jakim jest Wisła trzeba pójść za ciosem, a nie cofać się. Wisła wyrównała i poszła za ciosem, a potem jedynie nas dobiła - skomentował końcówkę spotkania Andrzej Niedzielan.

Krakowianie nie poprzestali na dwóch bramkach i w 90. minucie Patryk Małecki ustalił wynik spotkania. Duży udział przy tej bramce miał Junior Diaz, który przeprowadził rajd lewym skrzydłem, mijając dwóch obrońców Ruchu.

Po meczu swojego niezadowolenia nie krył Wojciech Grzyb: - Moim zdaniem przegraliśmy za wysoko, ale zasłużenie. Wisła była lepszym zespołem i po zdobytym golu poszła za ciosem. Te dzisiejsze spotkania potwierdza to, że Ruch do ścisłej czołówki jeszcze nie należy i dużo pracy przed nami.


Ruch Chorzów - Wisła Kraków 1:3 (0:0)

Bramki:

Niedzielan (58.) - Piotr Brożek (65.), Marcelo (79.), Małecki (90.)

Żółte kartki: Niedzielan - Diaz, Jirsak, Alvarez, Cantoro.

Składy:
Ruch Chorzów: Pilarz - Nykiel, Sadlok, Stawarczyk, Brzyski - Grzyb, Baran, Straka, (88. Scherfchen) Janoszka (75. Zając) - Sobiech, Niedzielan.
Wisła Kraków: Pawełek - Alvarez, Jop, Marcelo, Piotr Brożek - Kirm, Cantoro, Jirsak (62. Boguski), Diaz - Małecki (90. Leszczak), Ćwielong (62. Łobodziński).

Widzów: 9000


MMSilesia: Sportowe życie regionu




Nowy Stadion Śląski w 2011 roku [Wideo]

Kibicowskie graffiti powstaje w Sosnowcu
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto