Tej nocy niebo nad Zabrzem przybrało kolor ognia. Z wielu kilometrów widać było ogień buchający w górę nad M1. Spektakularna akcja trwała do rana. Strażacy dwoili się i troili by żywioł pochłonął jak najmniej i by udało się uratować choć część hipermarketu. Wstało słońce i z ciemności ukazał się ogrom tragedii.
Czytaj również: Pożar w zabrzańskim M1: Akcja gaśnicza [Fotoreportaż] |
Od świtu na miejscu katastrofy pracował prokurator, szukający śladów i próbujący ustalić przyczynę zdarzenia. Policja wraz z ochroną zabezpieczały teren przed szabrownikami, oraz dziesiątkami ciekawskich osób, chcących na własne oczy zobaczyć, co się stało. Do okoła zamieszanie, co krok błyskały flesze przybyłych fotoreporterów.
Czytaj również: Alarm MM: Pożar M1 w Zabrzu [Zdjęcia + Wideo] |
W tych warunkach zmęczeni całonocną walką strażacy, starali się opanować sytuację, zabezpieczyć konstrukcję, dopilnować by dogasły niewielkie pożary.
- Nie możemy wszystkiego zgasić. To są płyty wiórowe, więc musimy poczekać, aż samo dogaśnie. To potrwa wiele czasu - przyznał jeden ze strażaków dogaszających halę.
Wypróbuj działy specjalne w MM: |
Architektura | Inwestycje | Sport | Studenci | Moto | Turystyka | Kultura |
MM wspiera i relacjonuje:
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?