W zakładzie wydobywczym w Piekarach ugaszono podziemny pożar, który wybuchł w niewielkim szybie łączącym dwa poziomy.
- Pożar został ugaszony, nie było zagrożenia - powiedział w rozmowie z MM Silesia Zbigniew Madej, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej - W rejonie pożaru nie przebywali górnicy - dodał.
Teren pożaru został odzielony od reszty zakładu. Do pożaru doszło w szybie łączącym poziomy 320 i 415. Obecnie trwa szacowanie strat.