MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Politechnika chce przyciągać zagranicznych studentów. Facebookiem

Marcin Nowak
Marcin Nowak
Profile na facebooku, MySpace i konto na twitterze mają pomóc gliwickiej uczelni w przyciągnięciu studentów. - Chcemy się przygotować na niż demograficzny - wyjaśniają w dziale promocji.

Od kilku miesięcy filmy z imprez, ciekawych wydarzeń a niebawem eksperymentów trafiają na specjalny kanał Politechniki w serwisie Youtube. Profil uczelni wyrósł niedawno również na serwisach takich jak Facebook czy MySpace, mniej popularnych w Polsce niż np nasza-klasa, ale gromadzących gigantyczną społeczność za granicą, głównie studentów.

- Tym sposobem chcemy komunikować się z wszystkimi użytkownikami internetu, informować o tym, co dzieje się na uczelni, co ciekawego oferujemy, jakie wydarzenia organizujemy no i co dają same studia u nas - tłumaczy w rozmowie z MM Jarosław Kacprzak z wydziału promocji Politechniki Śląskiej, koordynator projektu.

Czytaj również:Dąbrowa Górnicza: WSB jest gadu-gadu

Wśród facebook'owych przyjaciół jest już ponad 300 osób, większość od dawna na Facebooku. Spory ułamek internautów, aktywnych na tego typu serwisach to bywalcy międzyuczelnianych wymian studenkich, takich jak np Erasmus.

- Chcemy, by Ci ludzie, byli naszymi "ambasadorami w internecie". Idzie niż demograficzny, więc chcemy w jakiś sposób się na to przygotować. Nasza uczelnia jest bardzo otwarta na zagranicznych studentów - wyjaśnia Kacprzak.

Na pytanie, czy PŚ nie boi się takiej sytuacji, jaka zdarzyła się na Akademii Ekonomicznej, gdzie nadmiar studentów z Hiszpanii spowodował pewne napięcia, tłumaczy, że uczelnia niebawem wprowadzi specjalny program, który "umiędzynarodowi" wszystkie kierunki studiów - Pozwoli nawet szybko dostosować się do tych zmian pracownikom dziekanatów - dodaje.

Czytaj również:Derrick de Kerckhove i studenci dyskutowali o nowych mediach

Bruno Pimenta, Portugalczyk, studiował w Gliwicach i aktywnie udziela się na Facebooku: - Studiowałem na "Erasmusie" w poprzednim roku akademickim i tego typu działalność mojej byłej uczelni to fantastyczna sprawa. Nawet gdy powróciłem do mojego świata, wciąż mogę na bieżąco wiedzieć co się dzieje na Politechnice i kontaktować się z dawnym znajomymi.

Poza portalami Politechnika pojawi się na Twiterze, bardzo popularnym serwisie mikroblogowym, pierwowzorem polskiego blipa. Ma on służyć do dystrybucji linków oraz ciekawostek związanych z wydarzeniami na PŚ oraz zachęcić do odwiedzenia jej stron www.

Działaniom uczelni kibicuje Marcin Jagodziński, twórca serwisu blip i znawca nowych trendów w internecie. Przestrzega on jednak przed samym "byciem" w internecie.
- Obecność w serwisach społecznościowych i mikroblogingowych jest bardzo ważna i nie można jej pomijać. Trzeba jedynie pamiętać, że nie sama obecność się liczy, ale atrakcyjne treści, które muszą przecież konkurować z informacjami rozrywkowymi i tym, co piszą znajomi odbiorcy. Warto pomyśleć o tym, żeby to właśnie obecni studenci byli "ambasadorami" uczelni w tych serwisach - podsumowuje Jagodziński.


MM Silesia poleca:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto