Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomysł na weekend: Aleja 600-letnich dębów w Kaletach-Truszczycy

Łukasz Skop
Łukasz Skop
Truszczyca to malutka dzielnica Kalet schowana w głębi lasu. Kryje jednak w sobie wielki skarb, jakim jest zabytkowa aleja ogromnych i bardzo starych dębów.

Dlaczego weekendy zawsze musimy spędzać tak samo? Wciąż odwiedzamy doskonale znane nam miejsca, mijamy tych samych ludzi. Może choć raz warto by było inaczej zorganizować czas odpoczynku. Idealnym miejscem na alternatywne spędzenie weekendu wydaje się dzielnica Kalet jaką jest Truszczyca.

Miejsce to wręcz zdumiewające, malutka osada leżąca pośród lasu. Nie ma tu drogi asfaltowej, nie znajdziemy też sklepu, czy nawet pubu. Można śmiało powiedzieć, że Truszczyca to wioska gdzie diabeł mówi dobranoc. Mimo tego kryje w sobie ogromny skarb natury.

Jest nim aleja bardzo starych dębów. Tak właściwie 4 aleje, bo prócz głównej, znajdziemy jeszcze 3 boczne, idące w głąb lasu. Łącznie rośnie tutaj około 400 zabytkowych drzew, na długości 1500 metrów. Całość znajduje się na liście obiektów prawnie chronionych i jest pomnikiem przyrody.

Aleja dębowa oznaczona jest zielonym szlakiem, to nim musimy się kierować, by móc zwiedzić ją w całości. Samochodem dotrzemy tutaj od strony Kalet. Gdy tylko zapuścimy się w las, szybko natrafimy na pierwsze okazy. Często ich pnie będą dochodzić do 6 metrów grubości. Takie okazy rosną sobie już od prawie 600 lat.

Największe i najstarsze dęby, możemy znaleźć tuż przed dzielnicą, obok starej zapory wodnej na rzece Mała Panew. Rosną tutaj cztery, również 600-letnie okazy, których obwody mają od 4,5 metrów do 6,5 metrów.

Czytaj także: Smutna rocznica fabryki w Kaletach

Szczególnie ciekawe i przykuwające uwagę są drzewa o pustych pniach, gdzie wnęki stały się tak wielkie, że można by spokojnie wejść do wnętrza. Obok dębów znajdują się jeszcze dwa, dosyć sporych rozmiarów głazy narzutowe. Ostatnie zabytkowe dęby znajdziemy w okolicy leśniczówki. Rośnie tam 8 drzew, których obwód wynosi 2,9 metrów do 4,5 metrów, najprawdopodobniej liczą sobie po 300 lat.

Bardzo ciekawym pomysłem wydaje się również wykorzystanie pobliskiej zapory wodnej. Przy szumie wody, w idealnej harmonii z przepiękną naturą, można się opalać, czy nawet zorganizować sobie grilla. Dla prawdziwych fanów przyrody Truszczyca kryje w sobie o wiele więcej. Mogą oni znaleźć tutaj bardzo rzadkie gatunki roślin. Występują tu takie okazy jak: wiciokrzew pomorski, ozorek dębowy, czy podlegająca ścisłej ochronie żagwica listkowata.

Jeśli ktoś kocha przyrodę, ma trochę wolnego czasu i nie wie co z nim zrobić, Aleja Dębowa w Truszczycy zdaje się być tutaj odpowiedzią. Warto jeszcze dodać, że według lokalnej legendy przechodził tędy król Jan III Sobieski, zmierzając na odsiecz wiedeńską. Jednak ile w tym prawdy, chyba już się nie dowiemy.

Na koniec musimy sobie uświadomić, że dębom w Truszczycy należy się ogromny szacunek. W swoim długim żywocie przetrwały panowanie wielu cesarzy, królów, książąt, czy hrabiów. Są dowody na to, że niektórych nawet widziały. Sędziwe drzewa przeżyły terror wielu konfliktów, w tym dwóch wojen światowych. Stały się niemym świadkiem rozwoju, a później upadku hutnictwa nad rzeką Mała Panew. Zastanawia tylko fakt, o czym i jak wiele mogłyby nam jeszcze opowiedzieć, gdyby tylko potrafiły mówić.


MM S i l e s i a   p o l e c a



od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto