Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porażka na inauguracje. Scavollini Pesaro - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 [Relacja]

Redakcja
Siatkarki MKS-u Dąbrowa Górnicza w pierwszym meczu Ligi Mistrzyń uległy mistrzyniom Włoch Scavolini Pesaro 0-3. Zespół z Dąbrowy tylko w pierwszej partii nawiązał walkę, kolejne partie jednak pokazały braki, jakie mają nasze siatkarki.

Zawodniczki z Dąbrowy przystąpiły do meczu z brakiem kontuzjowanej Katarzyny Gajgał, która nadal zmaga się z urazem. Do gry wróciła Marzena Wilczyńska, jednak całe spotkanie przestała w kwadracie dla rezerwowych.

Pierwszy set spotkania należał do najbardziej wyrównanych partii w tym spotkaniu. Siatkarki z Dąbrowy grały odważnie i nie przestraszyły się faworyzowanych rywalek. Na pierwszą przerwę techniczną włoszki schodziły prowadząc 8:7 po autowym ataku Małgorzaty Lis. Polki toczyły wyrównany bój, jednak nie ustrzegły się przestoju, przy stanie 16:15, dziewczyny straciły cztery punkty z rzędu. Jednak szybko się otrząsnęły i po bloku i dwóch asach Marty Haładyn, dąbrowianki zbliżyły się na jeden punkt. Do końca partii dominowały już Włoszki wygrywając 25:21.

Polecamy również: Enion Energia Dąbrowa Górnicza debiutuje w Lidze Mistrzyń

Druga partia rozpoczęła się od mocnego uderzania naszych dziewczyn. Dąbrowianki prowadziły już 0:3 jednak niedokładne przyjęcie Elżbiety Tkaczewskiej i błędy w ataku doprowadziły do stanu 9:5 dla Scavolini. Polki grały niedokładnie a ich gra z piłki na piłkę wyglądała gorzej. Pod koniec partii na boisku pojawiła się Śliwa i Walawender. Jednak rezerwowe z Dąbrowy nie potrafiły odrobić strat i uległy w tym secie 25:12.

Na trzeciego seta Włoszki wyszły w lekko rezerwowym składzie m.in. z drugą rozgrywającą Francescą Mari. Ich gra nie uległa zmianie, była szybka, dokładna i przede wszystkim skuteczna. Już na początku tej odsłony wyszły na prowadzenie 6:2. Po czasie wziętym przez Waldemara Kawkę, nasze dziewczyny doprowadziły do stanu 6:6. Po serii błędów dąbrowianek trener Kawka przeprowadził podwójną zmianę wpuszczając na parkiet Małgorzatę Śliwę i Agatę Karczmarzewską – Purę. Na drugiej przerwie technicznie wynik na tablicy wskazywał prowadzenie 16:13 dla gospodyń. Włoszki na wielkim luzie , grając do końca pewnie i skutecznie. Mistrzynie Włoch dokończyły spotkanie grając na wielkim luzie i wygrywając 25:19 a w całym spotkaniu 3:0.

Kolejne spotkanie już za tydzień w hali w Dąbrowie Górniczej a przeciwnikiem będzie ekipa z Francji ASPTT Mulhouse.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto