- Zgłoszenie otrzymaliśmy o 3:08. Na miejsce wysłane zostały dwa samochody gaśnicze oraz policja. Spaleniu uległo wyposażenie klubu, m.in.: loże i sprzęt elektroniczny. Nikt nie ucierpiał, a akcję zakończyliśmy o godzinie 4:27 - mówi w rozmowie z MM Silesią Bogusław Walter, rzecznik prasowy PSP w Tychach.
Do zdarzenia doszło w klubie Avangarda. Miejsce to jest bardzo popularne na nocnej mapie Tychów i niewykluczone, że komuś zależało na jego zniszczeniu.
- W tej chwili trudno cokolwiek powiedzieć, ponieważ minęło tylko kilka godzin od pożaru, ale jest to jedna z hipotez, którą rozważamy - mówi MM kom. Magdalena Bieniak, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Tychach.
Jak wynika z ustaleń policji, o pożarze poinformowały osoby, które zauważyły wydobywający się z wnętrza klubu dym. Na miejscu była także ochrona lokalu, która zareagowała na wezwanie elektronicznego systemu alarmowego.
Śledztwo, które wyjaśni, kto i dlaczego podpalił lokal poprowadzi prokuratura. Na miejscu będą pracować eksperci z zakresu pożarnictwa, którzy ustalą, dlaczego doszło do pożaru.
Według informacji podanych przez CZK, straty właścicieli klubu wyniosły co najmniej 350 tysięcy złotych. Z powodu zniszczeń nie odbędzie się tu sylwestrowa impreza, a lokal czeka najprawdopodobniej gruntowny remont.
W obrębie ulicy Dmowskiego i pobliskiej Al. Jana Pawła II znajduje się najwięcej lokali klubowych w Tychach.
MMSilesia: Imprezowy rozkład jazdy
Repertuary filmowe | Spektakle teatralne | Festiwale, festiwale | Imprezy do rana |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?