Problemy z transportem osób niepełnosprawnych

Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia znajdujący się przy ulicy Grota Roweckiego. To miejsce, w którym pracownicy ośrodka starają się pomóc osobom niepełnosprawnym intelektualnie. Kolejnym celem, który przyświeca ośrodkowi jest również pomoc rodzicom, którzy ze względy na zły stan zdrowia podopiecznych starają się odciążyć w codziennych obowiązkach rodziców osób niepełnosprawnych. Okazuje się, że jest jednak z tym problem. Ośrodek choć w pełni wyposażony i przygotowany, nie ma możliwości dotransportowania chorych do swoich murów. Wszystko za sprawą, braku odpowiednio dużego pojazdu.

- Nasz ośrodek nie ma specjalistycznego pojazdu do transportu wszystkich naszych podopiecznych. Mamy co prawda busik, ale podróżować nim na raz może 7 osób, a w ośrodku przebywa 40 podopiecznych - mówi MM Silesii Magdalena Zykiert, kierownik ośrodka. - Do tej pory korzystaliśmy z pomocy Szkoły Specjalnej z Sosnowca i jej autobusu, ale są ferie i kierowca nie pracuje - dodaje Zykiery.

Miasto zaproponowało, by pracownicy ośrodka znaleźli firmę, która zajmie się transportem, jednak gdy okazuje się, że są to osoby niepełnosprawne intelektualnie, głośne a w większości z atakami epilepsji, każdy odmawia. W takiej sytuacji Urząd Miasta w Sosnowcu, stara się rozwiązać ten problem, ale jak to zwykle bywa brakuje pieniędzy. Jest jednak światełko w tunelu.

- Zakładaliśmy, że zakup pojazdu uda się sfinansować z funduszy PFRON, jednak w wyniku ogromnych cięć w funduszu, nie mamy pewności, czy na ten cel znajdą się pieniądze - mówi MM Silesii Janusz Kucharski z Wydziału Zdrowia, sosnowieckiego magistratu. - Dlatego też w przyszłym tygodniu ma się spotkać Powiatowa Społeczna Rada ds. Osób Niepełnosprawnych, podczas, której chcemy poruszyć ten problem i w końcu go rozwiązać - dodaje Kucharski.

Rada ma zastanowić się nad rozwiązaniem sprawy, jednak do tego będą potrzebne pieniądze, których zwykle brakuje. Tymczasowym rozwiązaniem było by zwolnienie rodziców podopiecznych ośrodka z opłat za przejazdy komunikacja miejską, gdyż darmowy przejazd przysługuje jedynie gdy rodzice poruszają się z chorym dzieckiem, a nie gdy wracają sami do domu. Jednak w tej sprawie miasto kategorycznie odmawia pomocy.

- Miasto nie może dopłacać do biletów. Każdy by chciał jechać za darmo - powiedział Witold Klepacz, poseł z Sosnowca podczas spotkania z mieszkańcami dzielnicy Pogoń. - Koszty związane z komunikacją są wystarczająco duże - dodał.

Takie rozwiązanie nie cieszy również kierownika ośrodka przy Grota Roweckiego. Jej zdaniem transport niepełnosprawnych powinien być całkowicie przerzucony na ośrodek i miasto, gdyż czas spędzony w środkach komunikacji miejskiej, dla rodziców jest bezpowrotnie stracony, a przecież ideą Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia jest danie rodzicom odrobiny czasu dla siebie. Do sprawy powrócimy.

MM poleca: