W poniedziałek o godzinie 17.00 w galerii BWA w Katowicach odbyło się kolejne spotkanie w ramach akcji Spotkania Medyczne Krystyny Bochenek, którą od kilku lat Polska Dziennik Zachodni prowadził razem z tragicznie zmarłą w katastrofie dziennikarką i senatorką.

Śląska gazeta zapewnia, że pamięć dziennikarki będzie godnie uczczona m.in. minutą ciszy. Współpracowała ona z redakcją od kilk lat. Dzięki jej cyklowi mieszkańcy Śląska dostrzegali wagę troski o zdrowie i spotykali się zarówno na łamach gazety jak i w czasie spotkań na żywo z najznamieniszymi przedstawicielami śląskiej braci medycznej. W każdym sobotnim wydaniu Dziennik Zachodni zamieszcza relacje z tych spotkań. Na wniosek córki ustalono, że powstanie Fundacja im. Krystyny Bochenek.

- Krystyna będzie obecna duchem, a my uczcimy jej pamięć minutą ciszy i zastanowimy się, jak kontynuować tę akcję - zapewnia Elżbieta Kazibut-Twórz, redaktor naczelna Polski Dziennika Zachodniego na łamachwitryny internetowej gazety.

Tragicznie zmarłą wicemarszałek senatu wspomina również redaktor naczelny katowickiej Gazety Wyborczej Dariusz Kortko oraz Uniwersytet Śląski, którego była absolwentką.

Krystyna Bochenek była moją studentką. Pamiętam, jak zainspirowana francuskim pomysłem, w 1987 roku zorganizowała pierwsze Dyktando. Po kilku edycjach zaproponowała mi, żebym został jednym z jurorów tego promującego język polski przedsięwzięcia. To dla mnie zaszczyt, że byłem nim do ostatniej edycji, również podczas niedawnego Dyktanda Mistrzów. Dyktanda odbywały się nie tylko w Polsce, z inicjatywy Krystyny Bochenek chętni zmagali się z ortografią także w Paryżu, w Sztokholmie, we Wiedniu, a także na Litwie i na Białorusi.

Krystyna Bochenek była członkiem Rady Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk oraz założycielem i przewodniczącym Komisji Języka w Mediach, która kierowana jej ręką działała bardzo prężnie. Była inicjatorką konkursu Mówcy Znakomitego. Dzięki jej staraniom, 2006 rok został ogłoszony Rokiem Języka Polskiego. Dla uczczenia tego roku, odbyło się dyktando dla parlamentarzystów. Dzięki jej działaniom, zaszczytnym tytułem ambasadora polszczyzny uhonorowani zostali m.in. Tadeusz Konwicki, prof. Andrzej Szczeklik, abp Tadeusz Gocłowski i Dorota Simonides.

Cechowała ją niezwykła żywotność i niespotykana siła. Była ciepłą, życzliwą, nadzwyczajną przyjaciółką. Ludzie garnęli się do niej. Miała w sobie niespożytą energię, którą można by obdarować wielu ludzi. Podziwiałem ją. Nie mam słów, żeby wyrazić uznanie i szacunek dla jej osoby. Pozostały tylko ogromny ból i żal. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Ale przysięgam, że ona była niezastąpiona.

źródło filmu: www.polskatimes.pl

		RAPORT SPECJALNY TRAGEDIA W SMOLEŃSKU Kto leciał samolotem? Odwołane wydarzenia Doniesienia o tragedii Upamiętnienie ofiar tragedii Pierwsze doniesienia Symulacja katastrofy