Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont Domu Prasy wciąż wzbudza kontrowersje

Ada
Ada
Pod Domem Prasy kawą i kakaem członkowie grupy Napraw Sobie Miasto oraz Stowarzyszenia Moje Miasto częstowali przechodniów. Dlaczego?

Młodzi aktywiści nie próżnują i wciąż podtrzymują temat odpowiedniego przebudowania Domu Prasy. Ich głównym celem jest przeznaczenie przyziemi przeznaczonego do remontu budynku na funkcje gastronomiczne.

Podczas gdy na dworze mróz przenika wszystkich na wylot, członkowie obu grup wytrwale zapraszają mieszkańców Katowic... na kawę! Zaskakujące? A i to jeszcze nie wszystko. Przewidując różne sytuacje przygotowali dla przechodniów także alternatywę w postaci gorącego kakao. Dlatego też na zachętę:

- Dzień dobry! Zapraszamy Panią/Pana na gorącą kawę! Nie można było tak po prostu odpowiedzieć „Nie mogę pić kawy”. Wtedy do akcji wkraczał termos z gorącą czekoladą, a tej przecież już zdecydowanie trudniej się oprzeć...

Po co to wszystko? Oczywiście dla mieszkańców jak i dla naszej wspólnej przestrzeni publicznej. Bo oprócz częstowania rozgrzewającymi napojami członkowie obu grup serwowali każdemu zainteresowanemu porcję miejskich aktualności oraz przede wszystkim świeże informacje na temat Domu Prasy.

- To nasz kolejny sposób, aby ponownie poinformować mieszkańców o tym, co się dzieje w ich mieście oraz podkreślać, że oni również są ważnym elementem tej „układanki”, a ich preferencje powinny być znaczącym głosem w dyskusjach i debatach na temat rozwoju i przemian miasta. Że powinni walczyć o swoje - opisują dzisiejszą akcję organizatorzy z inicjatywy Napraw Sobie Miasto i**

Stowarzyszenia Moje Miasto

**.

- Wychodzimy do ludzi, aby bezpośrednio i namacalnie poczuli ważność całej sprawy  - tłumaczy

Aleksander Krajewski

.

Okazało się, że w organizacji takiego wydarzenia mieli bardzo dużo racji. Przechodnie, pytani o znajomość aktualnych problemów Katowic, zaskakująco często kręcili przecząco głową i twierdzili, że nie znają ani sprawy ani problemu. Taka sytuacja dziwi przede wszystkim dlatego, iż media z wyjątkowym zaangażowaniem śledzą poczynania społeczników, nie szczędząc miejsca na stronach gazet czy w materiałach internetowych na opisywanie ich działań. I choć czytelnictwo zdaje się być wysokie, to właśnie tego typu akcje odsłaniają całą prawdę.

Na szczęście jednak misja została zakończona sukcesem, a jej główny cel - poinformowanie mieszkańców o liście do Urzędu Miasta w sprawie wygospodarowania parteru Domu Prasy dla lokali restauracyjno-gastronomicznych - został osiągnięty.

Wiadomo, działacze dotarli tylko do pewnej części mieszkańców, jednak jak sami twierdzą, wierzą, że cykliczne powtarzanie takich happeningów pomału zacznie przynosić pożądane efekty. A także, że tym samym wzrośnie zarówno zaangażowanie jak i świadomość mieszkańców do praw wyrażania poglądów i decydowania w ważnych kwestiach przestrzeni publicznej. Kto więc dzisiaj nie załapał się na rozgrzewające napoje, prawdopodobnie będzie miał szansę nadrobić zaległości.

- To przecież powinno być dla ludzi! - powiedział jeden z przechodniów, złapanych na „wędkę” gorącego napoju. - Jak przyjadą turyści, to gdzie najpierw pójdą? Wiadomo, że na rynek. Żeby spokojnie usiąść, coś zjeść... A jeśli nigdzie nie będzie lokali, to gdzie niby pójdą? - dodał.

Ile jeszcze przyjdzie nam czekać i jak potoczą się losy dolnej kondygnacji Domu Prasy? Tego jeszcze nie wiadomo. Choć magistrat mówi, że zdania nie zmieni.

Ważne jest natomiast, byśmy wiedzieli, co jako mieszkańcom nam się należy i czego możemy od władz się domagać.

Czytaj również:
Ten materiał bierze udział w konkursie do dziennikarzy obywatelskich "Tym żyje miasto"

Zapraszamy wszystkich mieszkańców MM do wzięcia udziału w konkursie na najlepsze materiały dziennikarzy obywatelskich! Opublikuj swój materiał w portalu MMSilesia.pl a weźmie on automatycznie udział w konkursie, w którym łączna pula nagród to 500 złotych!
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto