Ciężko było przewidzieć taki wynik przed meczem, zważywszy na kiepską ostatnio formę "Niebieskich", którzy w rundzie wiosennej nie zdobyli jeszcze punktu. Przed meczem obie drużyny miały po 22 punkty, a zwycięzca bezpośredniego starcia mógł poczynić znaczący krok w kierunku pozostania na bezpiecznym miejscu w lidze. Atut własnego bioska przemawiał za piłkarzami
Polonii Bytom, jednak miejscowi ulegli
Ruchowi Chorzóważ 0:3!
Zobacz również: Relacja i wideo z meczu Polonia Bytom - Ruch Chorzów |
Chorzowianie od początku ruszyli na przeciwnika z werwą, dominując w środku pola i konstruuując szybkie akcje zaczepne. Byli dokładniejsi w podaniach, ale przede wszystkim dużo szybsi na boisku, w odróżnieniu od wyglądających na ospałych bytomian. "Niebiescy" wybiegali to zwycięstwo, zwyczajnie prezentując większą determinację na polu gry. Pierwszy gol padł w 37. minucie, jego autorem był Artur Sobiech, a podawał mu kapitan Ruchu - Wojciech Grzyb. Ten sam piłkarz asystował również przy drugim golu (zdobył go w 50. minucie Remigiusz Jezierski) oraz dobił przeciwnika, ustalając w 61. minucie wynik meczu. Trzy bramki obudziły Polonię, jednak na zmianę wyniku było już za późno. Polonia Bytom - Ruch Chorzów 0:3.
Oprawa kibiców Polonii Bytom
Wojciech Grzyb w formie. W ataku na bramkę Polonii
Artur Sobiech po zdobyciu pierwszego gola dla "Niebieskich"
Drugi gol dla Ruchu padł tuż po przerwie. Zapunkktował Remigiusz Jezierski
Chorzowianie byli nie do zatrzymania
Piłkarze Ruchu dziękują przybyłym do Bytomia kibicom
Jerzy Brzęczek niezadowolony po porażce
A Wojciech Grzyb - wprost przeciwnie
Trener Polonii - Marek Motyka. Kibice z Bytomia domagali się podczas meczu jego odejścia
MM Silesia poleca:
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?