Gospodarze rozpoczęli mecz bardzo nerwowo. Pierwszy kwadrans spotkania należał do Ediego. Napastnik Korony najpierw w 10 minucie spotkania trafił z główki w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Krzysztofa Pilarza. Dwie minuty później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego ponownie strzelał głową, jednak i tym razem piłka nie znalazła drogi do bramki Ruchu.
Zobacz również: Fotorelacja z meczu Ruch Chorzów - Korona Kielce |
Od 15 minuty inicjatywę przejął Ruch. Gospodarze prowadzili grę, jednak nie potrafili znaleźć sposobu na obronę żółto – czerwonych. Największe zagrożenie chorzowianie stwarzali przy stałych fragmentach gry. W 25 minucie Tomasz Brzyski uderzał z rzutu wolnego. Piłka niestety minimalnie minęła bramkę Małkowskiego. Kilka minut później kolejny rzut wolny, tym razem Brzyski dośrodkowuje jednak piłkę nieczysto trafia Grzyb.
Goście grali z kontrataku i stwarzali sobie często groźne sytuacje. W 30 minucie po szybkiej "kontrze", na strzał z 25 m zdecydował się Edi - Pilarz obronił końcami palców. Przed końcowym gwizdkiem goście atakowali jeszcze dwukrotnie, jednak strzały Vukovicia i Konona nie znalazły drogi do bramki.
fot. Łukasz Jurczyk
Druga część spotkania to przewaga piłkarzy chorzowskiego Ruchu. „Niebiescy” na początku grali bardzo nerwowo i nie potrafili stworzyć dogodnej sytuacji. Z minuty na minutę rozkręcali się zawodnicy Ruchu i 65 minucie Niedzielan znalazł się w polu karnym Korony, gdzie oddał strzał prosto w bramkarza. Chorzowianie dalej atakowali i byli coraz bliżej zdobycia zwycięskiej bramki. W 75 minucie po szybkiej składnej akcji Marcin Zając znalazł się w dogodnej sytuacji, jednak i tym razem uderzył niecelnie.
Niebiescy poszli za ciosem i w 80 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Nykiel, piłkę z trudem obronił Małkowski, a dobitki z 5 m nie wykorzystał Gabor Straka, który trafił prosto w bramkarza gości. Gospodarze w ostatnich minutach zdecydowanie przeważali, jednak nie potrafili stworzyć sobie dogodnej sytuacji do zdobycia zwycięskiej bramki.
Ruch po raz pierwszy w tym sezonie traci swoje punkty, a Korona kontynuuje złą passę 7 meczów bez zwycięstwa.
Wypowiedzi po spotkaniu:
Krzysztof Pilarz (Ruch Chorzów): Nie udało się dziś wygrać tego spotkania, ale najważniejsze, że nie straciliśmy dziś bramki. Szkoda trochę niewykorzystanych sytuacji. Musimy zapomnieć już o tym spotkaniu i od poniedziałku zacząć akcję „Wisła”, aby zwyciężyć w tym spotkaniu.
Marcin Zając (Ruch Chorzów): Koledzy chcieli dziś pokazać się z jak najlepszej strony przed selekcjonerem kadry, niestety nie udało się zwyciężyć. Zawsze jest tak, że drużyna mając nowego trenera chce pokazać się z jak najlepszeej strony w pierwszym spotkaniu i to miało miejsce w dzisiejszym meczu w zespole korony.
Maciej Sadlok (Ruch Chorzów): Korona zagrała dziś głęboko w defensywie i nie potrafiliśmy się przebić przez ich blok defensywny. Graliśmy w tym spotkaniu często skrzydła i nie potrafiliśmy wykorzystać dogodnych sytuacji.
Paweł Sobolewski (Korona Kielce): Zdobyliśmy dziś jeden punkt na ciężkim terenie w Chorzowie. Jesteśmy z tego wyniku zadowoleni, choć pozostaje pewien niedosyt. Mieliśmy kilka sytuacji zwłaszcza w pierwszej połowie tego spotkania. Nie udało nam się tego niestety wykorzystać. W drugiej połowie Ruch zdecydowanie przeważał jednak nie pozwoliliśmy dziś chorzowianom na zbyt wiele i nie daliśmy sobie strzelić bramki. Teraz liczymy na zwycięstwo i awans w tabeli na godne dla Korony miejsce.
Wypowiedz trenerów:
Waldemar Fornalik (Ruch Chorzów): Spodziewaliśmy się dziś lepszej gry obronnej zespołu Korony. Wiedziliśmy, że na to zostanie położony największy nacisk i to spotkanie będzie bardzo ciężkim pojedynkiem. Pierwsza połowa nie należała do najlepszych w naszym wykonaniu w drugiej po wprowadzeniu kilku korekt obraz gry się zmienił i mieliśmy sporo sytuacji. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy tego. Nie straciliśmy dziś bramki z czego jestem bardzo zadowolony.
Marcin Gawron (Korona Kielce): Przyjechaliśmy dzisiaj na Śląsk z jednym celem, aby zagrać na zero „z tyłu”. Plan się udał, szkoda tylko niewykorzystanych sytuacji w pierwszej części tego spotkania, zwłaszcza strzałów Ediego. Cieszymy się z tego remisu i liczymy, że pójdziemy w górę tabeli.
fot. Łukasz Jurczyk
Ruch Chorzów - Korona Kielce 0:0 (0:0)
Żółta kartka: Straka , Pilarz
Składy:
Ruch: Pilarz – Jakubowski (46’ Zając), Grodzicki (91’Stefański), Sadlok, Nykiel - Grzyb, Baran, Straka, Brzyski - Niedzielan, Janoszka (60’Pulkowski).
Korona: Małkowski - Łatka, Hernani, Malarczyk, Mijailović (72’ Kal) - Kiełb, Vuković, Wilk, Sobolewski – Konon (71’Gajtkowski), Andradina (86’ Zganiacz).
MMSilesia: Sportowe życie regionu
Nowy Stadion Śląski w 2011 roku [Wideo] | Kibicowskie graffiti powstaje w Sosnowcu |
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?