Seria potrąceń pieszych w Bytomiu

Pierwsze zdarzenie miało miejsce w miniony wtorek około godziny 7 rano. Na ulicy Piłsudskiego 54-letnia kobieta, mieszkanka Piekar Śląskich, kierująca Daewoo Matizem potrąciła na oznakowanym przejściu dla pieszych 40-letnią bytomiankę. Potrącona kobieta odniosła ogólne obrażenia ciała. Do podobnego zdarzenia doszło tego samego dnia w godzinach wieczornych na ulicy Katowickiej, kiedy to na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącona została 58-letnia bytomianka. Kobieta odniosła ogólne obrażenia głowy i podudzia.

Kolejne potrącenia miały miejsce w środę, około godziny 16, funkcjonariusze z bytomskiego Wydziału Ruchu Drogowego otrzymali zgłoszenie o potrąceniu pieszego na ulicy Chorzowskiej. Ze wstępnych ustaleń wynika że 47-letni mężczyzna wtargnął na jezdnie przed nadjeżdżającego Opla Zafira kierowanego przez 20-letnią tarnogórzankę. Spotkanie z rozpędzonym pojazdem skończyło się dla pieszego złamaniem ramienia oraz urazem głowy. Godzinę później policjanci otrzymali kolejne wezwanie do potrącenia na ulicy Smolenia 7-letniego dziecka. Chłopczyk wbiegł nagle przed maskę Hondy prowadzonej przez 50-letniego bytomianina. Dziecko z ogólnymi potłuczeniami i złamaną nogą zostało odwiezione do szpitala.

Przez nieostrożność doszło w miniony czwartek do kolejnego potrącenia, tym razem kierowca Volvo wyjeżdżając z bramy przy ulicy Karola Miarki nie ustąpił pierwszeństwa 27-letniej kobiecie. W wyniku tego zdarzenia piesza odniosła ogólne obrażenia nogi wraz ze skręceniem stawu skokowego.

Jesień to okres zmiennej pogody, co za tym idzie również zmiany warunków panujących na drodze, deszcz i liście która spadają na jezdnie mogą wydłużyć drogę hamowania pojazdu, często kierowcy o tym zapominają co może spowodować zagrożenie dla innych uczestników ruchu, w tym także pieszych.