Spektakl jest niezwykły, ponieważ jest adaptacją reportażu Wojciecha Tochmana pod tym samym tytułem, a bardzo rzadko się zdarza, żeby na deski teatralne były przenoszone teksty z gazet, nawet te naprawdę dobre. Gliwicki Teatr Nowej Sztuki zdecydował się na ten nowatorski krok, czego skutkiem jest właśnie ta niecodzienna premiera.
Monodram „ Wściekły pies” opowiada o człowieku. O mężczyźnie-geju chorym na AIDS. Niby nic szczególnego, takich przypadków są tysiące, a nawet miliony. Ciekawie i kontrowersyjnie robi się, kiedy dodamy do tego, że człowiek ten jest... księdzem.
Księdzem rozdartym między pobożnością, która u duchownego powinna być podstawą a namiętnością i pożądaniem, czyli uczuciami, które dla księdza powinny być obce. A jednak nie są, bo przecież sutanna nie zmienia człowieka w twardy głaz bez uczuć, ona powinna najwyżej pomóc w opanowaniu tych uczuć, które u osoby duchownej powinny być stłumione.
Tekst "Wściekłego psa" ma charakter monologu-kazania wygłaszanego przez księdza do wiernych. Ma on dość życia w kłamstwie i obłudzie, więc postanawia się sam wyspowiadać i wyznać swoje grzechy przed tymi, których wcześniej sam rozgrzeszał…
Reżyserem spektaklu jest Dariusz Jezierski, a trudną rolę księdza zagra Kamil Frey.
MMSilesia: Imprezowy rozkład jazdy
 |
|
|
do rana |
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
