- 61-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego, kilka miesięcy temu przywiózł do Bytomia 26-letnią znajomą, pochodzącą z okolic jego miejsca zamieszkania. Kobieta zamieszkała u wynajmującej mieszkanie w centrum miasta znajomej Józefa M., a świadcząc usługi seksualne pozostawała pod jej opieką. Mężczyzna poczuwając się niejako za pośrednika w „załatwieniu pracy” 26-latce uważał, że należą mu się za to pieniądze. W minioną niedzielę przyjechał do Bytomia, wywabił z mieszkania 26-latkę, a następnie samochodem wywiózł ją w nieznanym kierunku - informuje asp. sztab. Adam Jakubiak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
61-letni "biznesmen" telefonicznie powiadomił swoją znajomą, że dziewczyna nie wróci do niej zanim, jego portfel nie powiększy się o 2000 złotych... Dobę po porwaniu policja w Bytomiu została powiadomiona o przestępstwie.
- Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia ustalili, że porywacz przebywa na terenie Zabrza i tam też go zatrzymali, a następnie uwolnili 26-latkę przetrzymywaną w jednym z mieszkań w centrum tego miasta - dodaje policyjny rzecznik.
Józef M. może teraz spędzić w więzieniu nawet do 10 lat. Odbitą z jego rąk kobietą zajęli się pracownicy ośrodka dla ofiar przestępstw.
Wypróbuj działy specjalne w MM: |
Architektura | Inwestycje | Sport | Studenci | Moto | Turystyka | Kultura |
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?