W Polsce co godzinę stawiana jest komuś diagnoza: nowotwór krwi, czyli białaczka. Co drugi chory zakwalifikowany do przeszczepienia szpiku nie znajduje dawcy. Studentki z Uniwersytetu Medycznego postanowiły wyjść tym problemom naprzeciw i organizują w Katowicach pierwszy dzień dawcy szpiku. - Studiujemy medycynę i stwierdziłyśmy, że musimy już teraz coś robić, aby pomóc ratować ludzkie życie - mówi Justyna Trukawka. - Podczas akcji chcemy uświadamiać ludzi. Wielu myśli, że szpik pobiera się dopiero po śmierci - dodaje Asia Ulan.
Organizowany przez dziewczyny dzień dawcy szpiku odbędzie się w czwartek (12 stycznia) na Śląskim Uniwersytecie Medycznym (hol główny, ulica Medyków 18) między 12 a 18. Aby wziąć udział w projekcie należy być pełnoletnim lecz nie mieć więcej niż 55 lat. Od osób, które się zgłoszą będzie pobierane tylko 4 ml krwi.
- To naprawdę nie boli, a jeżeli ktoś bardzo boi się pobrania nawet tak małej dawki krwi, to można pobrać ślinę. Jeśli ktoś byłby taką formą zainteresowany, to wystarczy do nas przyjść, wyjaśnimy wszystkie szczegóły - mówi Asia.
- Trzeba jak najbardziej rozszerzyć bank dawców szpiku, w tej chwili w Polsce jest zarejestrowanych 230 tysięcy dawców, tylko od jednej osoby na tysiąc faktycznie pobierany jest szpik - mówi Justyna.
Aby zapisać się do banku podczas dniu dawcy szpiku należy wziąć ze sobą dokument z numerem PESEL.
POLECAMY! | ||
 Analogowe historie |  Silesia Street Look | |
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
