Wstępne uzgodnienia pomiędzy marszałkiem województwa śląskiego, a prezydentem Katowic już są poczynione. Fizycznie, jeszcze w tym roku kino Światowid przejdzie pod kuratelę miasta. - W naszej ocenie nadal najlepszym rozwiązaniem było prowadzenie tej placówki przez „Silesię Film”, jednak jesteśmy zainteresowani przede wszystkim tym, żeby nie zniknęła z mapy kulturalnej Katowic – mówi dla MM Silesia Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu.
Kilkudziesięcioletnie kino znane jest ze swego ambitnego repertuaru, organizowania przeglądów filmowych i spotkań z twórcami. W ostatnich latach mówiło się o stratach finansowych kina, o sprzedaży zadecydowały poprzednie władze województwa pod wodzą marszałka Janusza Moszyńskiego. W obronie kina występowali radni oraz mieszkańcy, sugerujący, aby placówkę przejęło miasto. To, początkowo, nie chciało się zgodzić, ostatecznie doszło jednak do porozumienia.
– Trzeba machnąć ręką na to, co było. Prawdziwa cnota krytyk się nie boi. To nie w porządku, że „Silesia Film” pozbyła się sprawnie funkcjonującego kina. Nikt nie zarzucił nam niegospodarności. Pojawiały się jakieś wypowiedzi rzeczników marszałka, iż kino jest nierentowne i przynosi straty. W takim razie pytam się, co się stało z Rialtemi Kosmosem (ob. Centrum Sztuki Filmowej), które przynosiły jeszcze większe straty? W Katowicach ostały się quasi-kina, tak naprawdę ni to kina, ni to magazyny kaset. Tym bardziej cieszymy się, że sytuacja Światowidu zaczyna się w końcu wyjaśniać – mówi dla MM Silesia Adam Pazera, kierownik kina.
Z takimi zarzutami nie zgadza się dyrektor „Silesia Film”, Cecylia Gasz-Płońska. Jej zdaniem sprzedaż Kina Światowid miastu to efekt tego, że instytucja przeszła pod władzę marszałka. - Centrum Sztuki Filmowej i kinoteatr "Rialto" mają większe koszty utrzymania od kina Światowid. Oba te obiekty zostały później zmodernizowane niż kino Światowid - powiedziała MM Silesii dyrektor Gasz-Płońska.
Jaka przyszłość?
- To miejsce ma swój klimat, a my pragniemy ten klimat jedynie ocieplić. Chcemy rozbudować atrium – wejście do kina. W podwórzu mogłaby powstać kawiarenka dla kinomaniaków. Chcemy, żeby to miejsce odżyło na nowo, z sygnałów, jakie otrzymujemy, jest ważne dla mieszkańców Katowic i nie tylko – tłumaczy rzecznik Bojarun.
Podobnego zdania jest kierownik Pazera. – Widziałem projekt kawiarenki, bardzo mi się podoba. To jest coś, czego kino potrzebuje, brakuje czegoś a la "poczekalnia", gdzie można by podyskutować, ale to nie wszystko. Mamy nadzieję, że wraz z miejską kamienicą, znajdującą się przed kinem, która jest obecnie remontowana, wyremontowane zostaną również wnętrza kina. Wyremontowana przed laty sala to za mało, kino nie było modernizowane od lat, a wnętrza trącą dziś PRL-em i wymagają remontu.
- Kiedy padły Kosmos i Rialto to zostały zmodernizowane, tymczasem Światowid sobie radził, więc nikt mu nie pomagał. Mamy nadzieję, że kino stanie się wizytówką miasta, zasługuje na to – dodaje Pazera.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?