Tragedia w Lędzinach: W kopalni Ziemowit zginął górnik
Redakcja
Do tragedii doszło 650 metrów pod ziemią. 37-letni górnik wpadł na trasę przenośnika pracującego przy ścianie wydobywczej. Zginął na miejscu.
Jak powiedział rzecznik Kompanii Węglowej Zbigniew Madej na razie nie wiadomo co było przyczyną tragedii. Górnik pracował w kopalni 19 lat. Nie wiadomo dlaczego wpadł na trasę przenośnika pracującego przy ścianie wydobywczej. Sprawę wyjaśnia nadzór górniczy
Miał żonę, osierocił dwoje dzieci. To ósma w tym roku śmiertelna ofiara wypadków w polskim górnictwie i czwarta w kopalniach węgla kamiennego.
Wideo
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!