- Do wypadku doszło w środę wieczorem. Górnicy ucierpieli podczas wiercenia otworów, w których umieszcza się później ładunek wybuchowy. Przysypały ich bryły węgla, które oderwały się niespodziewanie od stropu - informuje Krzysztof Król, rzecznik Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Całą trójka znalazła się pod zwałem węgla. Górnikom udało się jednak uwolnić z opresji o własnych siłach.
Dwaj odnieśli niegroźne obrażenia i trafili do szpitala miejskiego w Rudzie Śląskiej. Najciężej ranny jest sztygar, który doznał złamania nogi i urazu głowy. Mężczyznę przewieziono do szpitala św. Barbary w Sosnowcu.
Wypadek miał miejsce w pokładzie wydobywczym znajdującym się na głębokości 830 metrów.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?